Daniel Smuga, którego chciały pozyskać ŁKS i Widzew, trafił do Górnika Zabrze.
Z końcem grudnia wygasły kontrakty 10 okulistów ze Szpitala im. Jonschera w Łodzi. Dyrekcja kontraktu im nie przedłużyła, a w ich miejsce zatrudniła pięciu innych lekarzy.
- Opłaty za korzystanie z baz treningowych będą takie same dla ŁKS i Widzewa - zapowiada dyrektor łódzkiego MOSiR.
Leśnicy wstrzymali odłów dzików. To może oznaczać niekontrolowane zwiększenie populacji, a wiosną - inwazję tych zwierząt w aglomeracji łódzkiej.
W pierwszym w tym roku treningu ŁKS wzięło udział 27 piłkarzy. Większych zmian w kadrze nie należy się spodziewać.
Na najbliższym posiedzeniu Sejmu posłowie zajmą się obywatelskim projektem ustawy liberalizującej prawo aborcyjne. W tym samym czasie pod łódzką siedzibą PiS zorganizowana zostanie pikieta.
W 2018 r. chodniki mają zostać wyremontowane w 90 miejscach w całej Łodzi, od ul. Jeża po Ziemowita. Modernizacje i budowy będą kosztować 37 mln zł.
29 stycznia dzieci oraz młodzież z naszego miasta rozpoczną ferie zimowe. Miejskie instytucje przygotowały sportowe i kulturalne atrakcje na dwa tygodnie.
Owijał psa folią, krępował mu łapy, strzelał z wiatrówki. Zza drzwi dobiegało przeraźliwe ujadanie. Sąsiedzi zadzwonili po policję
Spółka Budomal Estate otrzymała pozwolenie na budowę biurowca przy Sienkiewicza 62. To będzie jeden z najwyższych nowoczesnych obiektów tego rodzaju w Łodzi.
W Sądzie Rejonowym dla Łodzi Śródmieścia odbyła się druga rozprawa przeciwko Hannie Zdanowskiej i Włodzimierzowi G. Para oskarżona jest o poświadczanie nieprawdy w dokumentach, które G. miał przedłożyć w Banku Pocztowym. Przesłuchano pracownicę...
Dwa luksusowe pojazdy warte około 1,7 miliona złotych zostały odzyskane przez łódzkich policjantów. Samochody skradziono z terenu prywatnej posesji na Widzewie.
W Łodzi uważają, że deklaracja Ryszarda Petru o powołaniu stowarzyszenia nie oznacza, że opuści on partię.
Policjanci z komisariatu w Strykowie zatrzymali 39-latka podejrzanego o włamanie do niezamieszkałego budynku. Grozi za to kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Nudne farsy stają się specjalnością Teatru Nowego. Do "Czego nie widać" dołączyło "Ślubu nie będzie". Odradzam
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.