- Nastraszyli mnie uczestnicy poprzednich edycji - komentował na gorąco Robert 'Badyl' Sobczak z drużyny Rysio Team. - Wielkie góry, masakrycznie trudne i długie podbiegi, a do tego błoto po kolana. Oczywiście tak nie było, a sama trasa nie była dla mnie trudna. Było bardzo fajnie, chociaż spodziewałem się ciut trudniejszych podbiegów - opowiadał Robert.
Wszystkie komentarze