Więcej
    Komentarze
    Fajnie ale to niczego nie zmieni. W Polsce kobiet nikt nigdy nie słuchał, teraz nie słucha podwójnie, bo mamy PiS. Jedyne co może pomóc to bunt naszych mężczyzn w naszym imieniu. Gdyby pod Sejmem zebrało się z pół miliona wkurzonego chłopa - mężów, partnerów, braci, ojców - myślę, że to dałoby skutek. Ale doskonale wiemy, że taka sytuacja nie będzie miała miejsca, bo zatrważającej większości naszych mężczyzn nie zależy na naszym bezpieczeństwie seksualnym dopóki nam się coś nie stanie. I też nie zawsze, np. w sytuacji gwałtu kobieta może obrzydzać partnera. To nie jest kwestia polityki, upartych betonów - to jest kwestia kulturowa. Cywilizacyjnie jesteśmy z 200 lat za Zachodem, nie mamy lewicy, nie mamy nawet rozsądnego centrum, ciche głosy kilkudziesięciu osób są zupełnie niesłyszalne. Smutne, tragiczne ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0