Na razie siedem kierunków
Oferta z łódzkiego lotniska jest uboższa niż w ubiegłych latach, a i tak nie wiadomo, czy wszystkie planowane czartery dojdą do skutku. Nie jest to winą lotniska, lecz niespokojnej sytuacji w krajach północnej Afryki, fali uchodźców zmierzającej przez Turcję na wyspy greckie, wahań kursów walut, a także dynamicznej sytuacji politycznej w Polsce, która powoduje, że niewiele osób może ze spokojem mogą planować letni urlop.
Na razie lotnisko zapowiada czartery do Turcji (Antalya), Bułgarii (Burgas), na greckie wyspy: Kretę, Korfu, Zakynthos i Kos. W ofercie jest także Tunezja, ale po zeszłorocznych zamachach terrorystycznych w Tunisie i Sousse spadło zainteresowanie tym krajem. - Turyści nadal chcą latać do Egiptu. W zeszłym tygodniu pojechało z mojego biura sześć osób, natomiast o Tunezję nikt nawet nie pyta - mówi Robert Pawlak z Centrum Podróży "Słoneczne Wakacje".
Wszystkie komentarze