Trasa W-Z dopiero w grudniu?
''Nie uda się najprawdopodobniej zakończyć budowy trasy W-Z do 31 października. Urzędnicy z jednym z wykonawców podpisali aneks przesuwający ten termin do końca listopada'' - ustalił nasz dziennikarz, Piotr Wasiak.
Zgodnie z pierwotnym kontraktem prace na trasie W-Z miały zakończyć się do 30 września na odcinku między Włókniarzy a Kilińskiego (tzw. centralnym), a do 31 października na Retkini i Widzewie. Drugi z tych terminów dotyczył też oddania systemu sterowania miastem, który także wykonywany jest w ramach tej inwestycji.
Kilka dni temu ujawniliśmy, że termin 30 września jest nierealny do dotrzymania. I co więcej, urzędnicy od wielu miesięcy doskonale o tym wiedzieli. Po naszym tekście przyznali, że podpisali z wykonawcą tego odcinka aneks do umowy, zgodnie z którym, centralny fragment trasy W-Z ma zostać ukończony nie do 30 września, ale do 31 października. Grzegorz Nita, dyrektor Zarządu Dróg i Transportu, zapewniał jednak, że do 1 listopada prace się zakończą a na tory łączące Widzew z Retkinią wrócą wówczas tramwaje.
Jak udało nam się ustalić, termin ten prawdopodobnie także nie zostanie dotrzymany. Zarząd Dróg i Transportu podpisał z firmą Sprint aneks, według którego ma ona czas na ukończenie swoich prac do 30 listopada. Sprint odpowiada za budowę systemu sterowania miastem, do którego podłączona ma być nie tylko trasa W-Z, ale także niemal wszystkie skrzyżowania z sygnalizacją świetlną w mieście.
Więcej w artykule poniżej:
Trasa W-Z. Czy pojedziemy nią dopiero w grudniu?
Wszystkie komentarze