Północna daje przykład
Pisząc o odmieniającej się Ogrodowej nie zapomnieć o tym, co stanie się w miejscu, gdzie przechodzi w ulicę Północną. A w zasadzie co już się stało. Mniej więcej w tym samym czasie zakończyło się bowiem odnawianie dwóch ważnych zabytków - krańcówki w parku staromiejskim i kamienicy na rogu Północnej z Nowomiejską.
W zachodniej części wyremontowanej krańcówki znalazły się biura łódzkiej Izby Architektów, która wyremontowała zabytek. Pomieszczenia części wschodniej przeznaczono na Klub Architekta. Będą w nim organizowane spotkania środowiskowe, wystąpienia gości, prezentacje oraz mniejsze wystawy. - Klub ma służyć nie tylko spotkaniom naszej społeczności zawodowej, ale spotkaniom ze społeczeństwem. Architekci muszą nauczyć się słuchać mieszkańców, a mieszkańcy muszą zdobyć podstawową wiedzę na temat urbanistyki i architektury - podkreśla Jacek Janiec, przewodniczący Łódzkiej Okręgowej Izby Architektów.
Dotychczasowy remont krańcówki kosztował blisko dwa miliony złotych. Ponad 80 proc. środków pochodziła ze składek członkowskich Izby Architektów odkładanych przez ostatnie 14 lat. Pozostałe pieniądze to dotacje z funduszu miejskiego konserwatora zabytków. W planach jest dalsza modernizacja dawnego dworca tramwajowego. W drugim etapie renowacji krańcówkę miałby osłonić szklane ściany połączone z zachodnią i wschodnią częścią obiektu. W wydzielonych przestrzeniach powstaną dwie ogromne sale: konferencyjna i wystawiennicza. Nie wiadomo, kiedy zostanie zrealizowany drugi etap remontu. Jego koszt szacowany jest na ponad milion złotych.
MAŁGORZATA KUJAWKA
Zabytkowa kamienica przy Północnej 1/3 została wyremontowana pod koniec wakacji. W trakcie prac m.in. odnowiono prześwit bramowy, stropy i więź dachową, a także odtworzono elewację i detale. Budynek wpisany do ewidencji zabytków został odnowiony za ok. 5,5 mln zł.
Podczas prac w dawnym sklepie mięsnym odkryto polichromie, czyli malarskie ozdoby ścian. Tajemnice odsłoniły także piwnice. Po pierwsze - były o wiele większe, niż przypuszczano. Po drugie - odkryto w nich sklepienie krzyżowo-żebrowe. - Nie znam żadnego innego takiego przykładu w naszym mieście - opowiadała Kamila Kwiecińska-Trzewikowska, miejski konserwator zabytków.
Początkowo zakładano, że nowi lokatorzy do wyremontowanej kamienicy zaczną się wprowadzać w wakacje. Tak jednak nie będzie. Magistrat postanowił bowiem sprzedać wyremontowany zabytek, a niedawno zgodę wyrazili na to radni. Cena: 7,7 mln zł.
Wszystkie komentarze