Więcej
    Komentarze
    Zdanowska zapisze się w historii miasta jako biurwa bez wizji rozwoju, która poświęciła nowoczesną arterię komunikacyjną, zapewniającą dojazd do instytucji i sklepów w ścisłym centrum. I to wszystko pod płaszczykiem przebudowy przystanku tramwajowego. Najbardziej zawodny, zajmujący najwięcej miejsca w gęstej zabudowie śródmieścia środek transportu został użyty do uzasadnienia podejrzanych "inwestycji", które już przyniosły i przyniosą na przestrzeni lat ogromne straty dla miasta. Akt wandalizmu był bezprzykładny w historii Łodzi. Poczynając od kłamliwego "zwrócenia miasta pieszym", co okazało się gigantycznym oszustwem, a skończywszy na niszczeniu płyt granitowych ze ścian przejść podziemnych. Zmarnowano przy tym ogromne pieniądze, za które można by wyremontować setki kilometrów ulic, torów tramwajowych i chodników. Za kilka lat się okaże, że "wizje" oszołomów rowerowych, aby centrum miasta podporządkować ruchowi rowerowemu i pieszemu, spowodują zapaść całych kwartałów Łodzi. I w niedługim czasie trzeba będzie znów wydać setki milionów, aby przywrócić drożność ulicom, autobusy pasażerom, i ułatwić poruszanie się mieszkańcom. Zapłacimy za rządy Zdanowskiej ponownie, długo po tym, jak odejdzie w niesławie. Wiem, że nieudolnością w planowaniu i arogancją w działaniu wykazuje się głównie Nita, ale utrzymywanie takiego kretyna na stanowisku obciąża konto Zdanowskiej.
    już oceniałe(a)ś
    9
    21