Więcej
    Komentarze
    To najlepsza "osiedle" Łodzi, z zajebista, spojna zabudową,a tak zaniedbane ze ręce opadaja.Jedzie sie jak przez mordor,rozlatujace sie kamienice,zdewastowane ulice i chodniki a potencjał ogromny.Idziesz przez Polesie a ti ani jednego drzewa, obraz tej nedzy zmieniłby sie gdyby wzdłuz ulic posadzano drzewa i zrobiono zielence, koszty tego nie sa wielki i sami mieszkancy pewnie chetnie by sie za to wzieli gdyby im stworzyc warunki..
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    Bardzo popieram! Sam marzę o takich skwerach, małych parkach w całej Łodzi i okolicach.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    a ja się założę że można to zrobić za darmo... Trzeba iść na taki układ: jak wiadomo w Łodzi od kiedy rządzi Hanna jest deficyt 25 tysięcy drzew. Drzewa te wycięto i nie posadzono kolejnych - czemu? No widocznie komuś to było na rękę. Z resztą słychać płacz inwestorów chcących coś posadzić że chcą ale magistrat nie daje im placów do sadzenia. NO TO DRODZY INWESTORZY CHCĄCY WYCIĄĆ KOLEJNYCH KILKA DRZEW - w zamian za zgodę na wycinkę zakładajcie parki kieszonkowe według powyższych planów.
    @lepetitprince Drzewa są wycinane, bo grabienie liści jesienią kosztuje, wywożenie też kosztuje -- słyszałem na własne uszy rozmowę administratorów na osiedlu. A nasadzenia to kolejne oszustwo władzy. Za zasadzone drzewko, że niby w miejsce wyciętego, miasto płaci firmie "ogrodniczej" szwagra. Ale potem oczywiście miasto nie dba o drzewko, czyli nawet nie podlewa w 30-stopniowe upały, bo jeszcze, nie daj boże drzewko wyrośnie i zacznie sypać liście na jesieni.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @pawlaka12 Prawo jest prawo i są dwie opcje - albo nie sadzi a umawia się z miastem, albo sadzi. a) nie sadzi - czyli musi zapłacić albo jak na przykład na Radwańskiej udowadnia że na jego działce wszystkie drzewa były chore a na działce obok przypadkiem wszystkie są zdrowe... b) sadzi - i tutaj drzewko musi być posadzone albo na działce wskazanej przez miasto albo na prywatnej działce inwestora. drzewko musi żyć minimum 3 lata od nasadzenia, jeśli nie przeżyło - to inwestor płaci 100% jak za wczesniej wycięte drzewo. Proste jak drut Art. 83 ust 1 i 3, art. 86 ust. 1 pkt 10 art. 84 ust. 5a UOP
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @lepetitprince Pozostawiam bez komentarza. Dobranoc.
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    A co ty moje miasto wiesz o swoich mieszkańcach? Ludziach, zwierzętach, roślinach? Twoje partycypacyjne badania to hucpa i fikcja. Czy włodarze nie czują wstydu, że na Wólczańskiej dobra dusza ustawiła pojemniki po farbach na psie odchody? Te psy to prawdziwi przyjaciele seniorów z Centrum. Może jakiś światły urzędnik, niekoniecznie z nepotycznego rozdziału, zrozumie, że zwierzęta, mieszkańcy naszych domów są pełnoprawnymi użytkownikami przestrzeni- należą im się nie tylko trawniki, ale stosowna "kieszonkowa" infrastruktura. Włodarze Łodzi, nie lubię was. Kłamiecie, wsparliście instytucję kolesiostwa, a teraz udajecie, jak bardzo leży wam na sercu "dobra zmiana"- tu odpowiedni rechot. Rozumiem, że ewentualny pomysł zostanie "kupiony" przez tych właściwych beneficjentów.
    już oceniałe(a)ś
    5
    5
    Pieski beda mialy gdzie zrobic kupe, a zulki literka :-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Cwana lisica Zdanowska oszukala z BO obywatelskim i mysli ze to zalatwi sprawe . ILE CI DALI !!!!!
    już oceniałe(a)ś
    4
    5