- Mamy w tej chwili najlepszy klimat na robienie win musujących. I dzieje się w Polsce dużo dobrego - mówi znawca win.
Łasieczniki koło Bolimowa i Nieborowa nawet na piąty rzut oka (nie mówiąc o pierwszym czy drugim) nie wyglądają na cel wakacyjnych wojaży. I zapewne mało kto o nich słyszał. A jednak w lipcowy poniedziałek wsiadam w samochód w Łodzi i jadę do winnicy Natale.
Dla gości zagra zespół Jerzy Małek Quartet. W programie degustacja portugalskiego wina.
W Łódzkiem są znakomite warunki klimatyczne i glebowe do tego, by produkować wina musujące metodą tradycyjną.
- Jeżeli ktoś zapyta, czy jesteśmy winiarnią, kawiarnią, czy może po prostu restauracją, odpowiedź brzmi: tak w zasadzie to wszystkim po trochu - przyznają właściciele nowego lokalu Przyjemność, który otwiera się przy ul. Piotrkowskiej.
Po wielu latach mojej pracy z ludźmi i z winem zaobserwowałem, że ci, którzy mają większą elastyczność sensoryczną, są bardziej otwarci na nowe smaki, są też bardziej otwarci na innych ludzi i inne poglądy - mówi Piotr Wendołowski, łódzki sommelier, właściciel składu wina i oliwy Appelation.
We Francji kryzys klimatyczny zagraża uprawom winorośli, a polscy winiarze coraz częściej inwestują w szczepy szlachetne, dla których wcześniej polski klimat był zbyt srogi. Ale to nie znaczy, że mogą spać spokojnie.
Coraz częściej na wigilijnym stole pojawiają się wina. Ale czy wiemy, jakie najlepiej będą się komponowały ze świątecznymi daniami?
Na recital japońskiej pianistki Miyako Arishimy zaprosił łodzian Appellation przy Uniwersyteckiej.
Doskonała muzyka, najlepsze wino - oto przepis na niezapomniany piątkowy wieczór. Przed nami 12. edycja spotkań pod hasłem "Kultura wina".
Są takie wina, o których mówimy, proszę ich nie otwierać na dużej imprezie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.