Debiutancki gol Pawła Tomczyka, powrót Przemysława Kity i słaby występ testowanego Portugalczyka - to najważniejsze wydarzenia sparingu z Pogonią Grodzisk Mazowiecki.
Dwóch kolejnych zawodników rozpoczęło testy w Widzewie. Jeden z nich jesienią grał w ekstraklasie. Drugi już próbował dostać się do Widzewa.
Piłkarze Widzewa przegrali z Elaną Toruń w pierwszym meczu kontrolnym tej zimy.
Za piłkarzami ŁKS pierwszy okres przygotowań do rundy rewanżowej. W przyszłym tygodniu ełkaesiacy wyruszą na zgrupowanie do Turcji.
Tylko jeden nowy piłkarz pojawił się na pierwszym w nowym roku treningu Widzewa. "Nowy" jesienią rozegrał w swoim klubie 10 minut, do Łodzi przyjechał na testy. - W planach mamy wzmocnienie drużyny czterema piłkarzami - zapowiada dyrektor sportowy Widzewa.
ŁKS chce sprawdzić najlepszego strzelca Lechii Zielona Góra. Szymon Kobusiński strzelił 17 goli w III lidze.
Piotr Janczukowicz oficjalnie został nowym zawodnikiem ŁKS. Podpisał kontrakt do 30 czerwca 2024 roku.
Piotr Janczukowicz jest poważnym kandydatem do gry w ŁKS. Ofensywny pomocnik Olimpii Grudziądz może zagrać po lewej stronie pomocy albo w ataku.
Wyjazd na zgrupowanie do Turcji i pięć sparingów - tak wygląda plan przygotowań piłkarzy ŁKS-u do rundy wiosennej I ligi.
To była prawdziwa strzelanina. Piłkarze Widzewa i Arki Gdynia postawili na atak i stwarzali okazję za okazją. Na szczęście o jeden raz więcej celnie strzelili łodzianie.
Mecz Widzewa z GKS dwa razy był przekładany. W końcu doszedł do skutku. Ale nie byłoby krzywdy dla nikogo, gdyby go po prosto odwołano i dano obu drużynom po punkcie bez konieczności gry.
Piłkarze Widzewa pokonali koronawirusa i w końcu wracają na boisko. W piątek zmierzą się z Miedzią Legnica.
Czy ŁKS powetuje stratę punktów w Gdyni i pokona Koronę Kielce, z którą przegrał już dwa razy w tym roku?
Przed meczem pewnie w Widzewie myśleli, że remis z wyżej notowanym rywalem nie byłby zły. Po spotkaniu z Górnikiem Łęczna łodzianie powinni jednak czuć niedosyt, bo powinni je wygrać. Nawet mimo braku napastnika.
Widzewowi proponowano zakontraktowanie Łukasza Gikiewicza. Klub nie skorzysta.
Podziałem punktów zakończył się mecz w Gdyni. ŁKS bezbramkowo zremisował z Arką. Tym samym przerwana została seria łodzian spotkań bez straty punktu.
W meczu z ostatnią w tabeli Sandecją Nowy Sącz miało być lekko, łatwo i przyjemnie dla Widzewa. Nie było. Zwycięstwo przyszło mu z wielkim trudem. Miał też mnóstwo szczęścia.
ŁKS nigdy nie wygrał z Arką w Gdyni. - To trzeba zmienić historię - mówi Wojciech Stawowy, trener ŁKS, przed meczem z jednym z kandydatów do awansu do ekstraklasy.
Stracony szybko gol, a potem stracone szanse na wyrównanie. Widzew znów był słaby i znów - tak jak na początku rozgrywek - przegrał.
Niedawno ŁKS pokonał w derbach Łodzi Widzew, a teraz wygrał z GKS Bełchatów. Zespół z al. Unii to więc najlepsza drużyna w województwie łódzkim. No i w całej pierwszej lidze.
Nie minął kwadrans, a Widzew stracił podstawowego obrońcę, a później najlepszego piłkarza i w końcu gola. Ale grał do końca i wywalczył punkt.
W meczu dwóch drużyn z województwa łódzkiego zdecydowanym faworytem jest ŁKS.
Piłkarze ŁKS nie zwalniają tempa - wygrali piąty ligowy mecz z rzędu. Hat trickiem popisał się Łukasz Sekulski, który może jednak opuścić drużynę.
Rywalem rozpędzonego ŁKS-u będzie Sandecja Nowy Sącz, słabeusz pierwszej ligi. Przy al. Unii łodzianie powinni pewnie wygrać.
Tylko jednym golem, ale to w tej chwili nieważne. Bo Widzew pokonał GKS Jastrzębie i było to jego drugie z rzędu zwycięstwo w lidze. Ostatnio taką "serię" miał w czerwcu.
ŁKS nie zwalnia tempa. Mimo zmęczenia derbami pokonał Zagłębie Sosnowiec, przedłużając serię zwycięstw do czterech. Wygrana przyszła mu jednak z trudem.
Ponad dwa miesiące czekali kibice Widzewa na ligowe zwycięstwo swojej drużyny. Ozdobą wygranej ze Stomilem Olsztyn był niesamowity gol Merveilla Fundambu.
Jeden, dwa, trzy, cztery, pięć... i wystarczy? Widzew gra o przełamanie fatalnej serii porażek w meczach ligowych. Z kim wygrać, jeśli nie ze Stomilem Olsztyn, który dotąd zdobył tylko punkt.
65. derby Łodzi pokazały różnicę między Widzewem a ŁKS. Przy al. Unii mają już drużynę, a przy al. Piłsudskiego grupę piłkarzy i dopiero zaczęli drużynę budować. Wygrana ŁKS nie była więc żadną niespodzianką.
Już dawno nie było derbów Łodzi z tak zdecydowanym faworytem. ŁKS zaczął sezon od kompletu zwycięstw i strzelenia siedmiu goli. Widzew bilans ma odwrotny: zero punktów i siedem straconych bramek.
Po dwóch meczach widać, że ŁKS będzie głównym kandydatem do awansu do eksktraklasy. O jego sile i wyrachowaniu przekonał się Stomil Olsztyn, który powinien cieszyć się, że przegrał tylko trzema bramkami, bo mógł dwa razy wyżej.
ŁKS po raz pierwszy w tym sezonie wystąpi na swoim stadionie. Efektowna wygrana na inaugurację zaostrzyła apetyt kibiców, którzy wykupili wszystkie bilety na mecze ze Stomilem Olsztyn.
Trenerom na całym świecie, także trenerom Widzewa, zdarza się trzymać na ławce piłkarzy lepszych niż ci, którzy grają w pierwszym składzie. Enkeleid Dobi robi to hurtowo. Wszyscy to widzą.
Widzew miał pozytywnie zareagować, bo laniu jakie dostał w pierwszej kolejce od Radomiaka. Efekt był taki, że trzy gole strzelił mu Chrobry Głogów, niezaliczający się do pierwszoligowych potentatów.
Skończyła się telenowela pt. "Czy Daniel Mąka zostanie w Widzewie?". Zostaje. Ktoś musi mu zrobić miejsce w kadrze.
Obrońca Kamil Dankowski podpisał kontrakt z ŁKS-em. W klubie szukają jeszcze napastnika.
Trener Widzewa ma 10 dni, by przeprowadzić rewolucję w drużynie. Nie ma innego wyjścia.
ŁKS ma za sobą bardzo dobry początek sezonu. Oby nie zboczył z dobrej drogi. Prowadzi Wojciech Stawowy.
Miał być nowy Widzew, był stary - fatalny przede wszystkim w defensywie. Ale z przodu też było bardzo słabo.
Piłkarze ŁKS znakomicie rozpoczęli rozgrywki pierwszej ligi. Na wyjeździe rozbili Odrę Opole.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.