Lekarze alarmują, że wzrasta zachorowalność na COVID-19. Na terenie województwa łódzkiego odnotowano aż pięciokrotny wzrost liczby zakażeń wirusem w porównaniu do czerwca.
- Wczoraj, na 13 wykonanych testów aż 9 było dodatnich, w tym dwa były zdublowane, czyli grypa z koronawirusem albo RSV z koronawirusem - mówi lekarz. I zachęca do szczepienia przeciw COVID-19.
- Oceniam, że możemy mieć w Polsce po 20-30 tys. nowych chorych na covid dziennie - mówi lekarz rodzinny z Łodzi. - Ale mamy w tym wszystkim szczęście.
Od środy 6 grudnia w Łodzi dostępna będzie nowa szczepionka przeciwko COVID-19. Nie tylko dla osób z grup ryzyka, ale dla wszystkich chętnych.
Zmęczeni, z dusznościami, osłabieniem i problemami poznawczymi. Niektórzy uczą się od nowa chodzić. To właśnie ozdrowieńcy z COVID-19.
Nowy wariant koronawirusa - kraken - potwierdzono w próbkach pobranych od pacjentów z województwa łódzkiego. To pierwsze oficjalne przypadki w Polsce. Lekarz komentuje: - Sam kraken nie przeraża, ale może mutować.
Dzieci z ciężkimi infekcjami jest tak dużo, że w szpitalu łóżka trzeba było wystawiać na korytarz. W gabinetach lekarskich drzwi się nie zamykają. - I powtarzamy, jak litanię: grypa, wirus RSV, koronawirus - mówią lekarze.
Przychodnie testów na koronawirusa nie robią. A pacjenci wolą kupić leki, niż test. I nikt się już nie chce szczepić.
Można już przyjmować czwartą dawkę szczepionki na COVID-19. W Łodzi szczepienia dostępne od ręki.
Rozpoczynają się szczepienia przeciw grypie. Kto powinien się zaszczepić? Czy można zmniejszyć ryzyko infekcji w tym sezonie? No i co z koronawirusem?
Szczepienia przeciw COVID-19. Pan Jerzy chciał przyjąć czwartą dawkę szczepionki na koronawirusa tak szybko, jak to możliwe. Przed przychodnią był z samego rana pierwszego dnia szczepień dla jego grupy wiekowej. - I powiedzieli, że mam czekać tydzień - mówi rozczarowany.
- Mamy zdecydowany i zauważalny wzrost liczby pacjentów z COVID-19 - informują w szpitalu w Zgierzu, który przez miesiące pandemii był frontem walki z koronawirusem w Łódzkiem.
- Rodzice są bardzo zaniepokojeni, bo gorączka szybko przekracza 39 stopni i nie wiadomo, co jest jej powodem - mówi lekarz rodzinny z Łodzi. - Od miesiąca zgłaszają się kolejne dzieci z taką infekcją.
- Mentalnie jesteśmy przygotowani na ponowne otwarcie oddziałów covidowych, bo mogą znów być potrzebne - mówi prof. Anna Piekarska, zakaźniczka ze szpitala im. Biegańskiego w Łodzi.
Już kolejny dzień z ponad tysiącem zakażeń koronawirusem w Polsce. A testów wykonano tylko 6 tys. - U nas w szpitalu aż 75 proc. testów daje pozytywny wynik - mówi dr Michał Matyjaszczyk, lekarz rodzinny z POZ w ICZMP w Łodzi.
- Infekcji jest więcej niż kiedykolwiek. Oddziały pediatryczne przepełnione są po brzegi. Wiele tych chorób to pewnie koronawirus, ale tego już nikt nie bada - mówi lekarz rodzinny z Łodzi.
Łódzki lekarz Michał Matyjaszczyk jest zdecydowanym zwolennikiem szczepień przeciwko COVID-19. Ale i on nie jest pewien, czy seniorzy powinni się już szczepić czwartą dawką. - Jednak doradzałbym szczepienie bliżej jesiennego sezonu infekcyjnego - mówi.
Setki medyków w całej Polsce walczą o dodatki covidowe za pracę z pacjentami z koronawirusem. W łódzkim sądzie zapadł pierwszy wyrok w takiej sprawie. - Minister kazał oklaskiwać medyków, ale o pieniądze muszą walczyć w sądzie - mówi mec. Sebastian Głogowski.
Budzą się o trzeciej w nocy i nie śpią do rana. Albo zasypiają, a w środku nocy budzi ich koszmar. - Od wybuchu wojny w Ukrainie zdecydowanie przybyło pacjentów, którzy nie wiedzą, co to zdrowy sen - mówi psycholożka z Łodzi.
Koronawirus. - Już to kiedyś mówiłem i chętnie powtórzę - infekcji wirusowej nie da się zatrzymać żadnymi znanymi nam metodami przy w miarę sprawnym funkcjonowaniu społeczeństwa. No, chyba że zdecydujemy się wyjechać do dżungli albo puszczy i spędzać czas w samotności. Ale po powrocie i tak się zakazimy.
- Niestety, przez rządzących, którzy w chaotyczny sposób odwołali pandemię, już właściwie nikt się nie szczepi przeciw koronawirusowi - narzeka lekarz rodzinny.
- Nauczyciele, gdy zobaczyli, że chodzę w maseczce, poszli do pani wicedyrektor i upewniali się, czy czegoś nie przegapili i czy szkoła nie narzuca ich noszenia - słyszę w sekretariacie jednej z łódzkich placówek.
Szpital tymczasowy - stworzony w hali Expo w czasie intensywnego rozwoju pandemii koronawirusa - kosztował 15 mln zł. Właśnie jest demontowany.
Maseczki w miejscach publicznych nie są obowiązkowe od poniedziałku, 28 marca. Nie dotyczy to szpitali, gdzie nadal trzeba zasłaniać usta i nos.
- Zdejmowanie obostrzeń o tyle ma sens, że ludzie mają je i tak już w głębokim poważaniu i zakazy oraz nakazy związane z koronawirusem zwyczajnie ignorują - uważa specjalista medycyny rodzinnej.
- Wciąż nosimy gogle i kombinezony, ale wszystkie znaki wskazują, że trzeba zacząć traktować koronawirusa jak infekcję, jedną z wielu - mówi dr Miłosz Dobrogowski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa ze szpitala w Zgierzu. W szpitalach w Łódzkiem odmrażane oddziały, nie będzie dodatków covidowych.
Zakażonych koronawirusem sanepidy w Polsce raportują po kilkanaście tysięcy w ciągu doby. - W rzeczywistości jest ich dużo więcej, tylko ludzie się nie badają. Dzięki temu nabieramy odporności - mówi lekarz ze szpitala w Zgierzu.
- Teraz, gdy sytuacja z pandemią się uspokaja, każdy wie, co trzeba było zrobić. Denerwuje mnie takie rozumowanie - mówi łódzki lekarz.
Wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński podjął decyzję o likwidacji części łóżek covidowych w szpitalach w Łodzi i województwie łódzkim. Powód decyzji to coraz mniej zachorowań na COVID-19.
Wydaje się, że infekcję mamy już za sobą, a tymczasem po kilku tygodniach od zachorowania na COVID-19 zamiast czuć się lepiej, ciągle nie możemy wrócić do formy. Szczególnie osoby po 50. roku życia dużo dłużej dochodzą do siebie, a ich płuca nie funkcjonują w pełni. Większe jest też prawdopodobieństwo, że zmiany po koronawirusie w płucach nie cofną się.
Przed nami nowe zasady odbywania izolacji i kwarantanny w związku z COVID-19. Dotyczące epidemii koronawirusa obostrzenia mają być luzowane od wtorku 15 lutego.
- Powinniśmy natychmiast skrócić kwarantannę do pięciu dni. Jeśli nie wzrośnie liczba ludzi w szpitalach i zmarłych z powodu koronawirusa - to w 30 dni odejść od kolejnych obostrzeń. I powinniśmy zakończyć pandemię, a SARS CoV-2 określić jako wirus przeziębienia i dołączyć do czterech innych koronawirusów wywołujących przeziębienia - rozmowa z prof. Piotrem Kuną.
Czy szczepionka na koronawirusa nie zaszkodzi, jeśli ktoś już jest zakażony? I czy w ogóle jest sens się szczepić, skoro minister odwołuje pandemię COVID-19?
- Jest zdecydowanie za wcześnie, żeby odwoływać pandemię koronawirusa - tak dr Michał Matyjaszczyk, szef kliniki medycyny rodzinnej z "Matki Polki", komentuje środową konferencję w Ministerstwie Zdrowia.
Testy na koronawirusa. Pan Michał z Retkini na wynik czekał od środy do piątku. Rodzice nastolatka z Teofilowa test na COVID-19 zrobili w poniedziałek, a wyniki dostali w środę po południu.
Koronawirus w szpitalach w Łódzkiem. Pacjentów jest dużo. Personelu mało. A wszystko przez pandemię.
Pandemia koronawirusa. - Testów nie zabraknie - mówią farmaceuci w aptekach w Łodzi, gdzie można zrobić darmowy wymaz na COVID-19.
Bezdomni w Łodzi od ponad roku mogą liczyć na Uliczną Misję Medyczną, która oferuje im pomoc. Wolontariusze opatrują rany, ale też robią szczepienia przeciw koronawirusowi. Dzięki mieszkańcom Łodzi i regionu będą pomagać w szerszym zakresie.
Mamy 54 477 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem - poinformowało w czwartek (3 lutego) przed południem Ministerstwo Zdrowia.
Każdego dnia około 50 żołnierzy 9 Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej pomaga w walce z pandemią koronawirusa.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.