Z dnia na dzień nasze dziecko zmieniło się nie do poznania i przestało normalnie funkcjonować. Widzieliśmy, że dzieje się coś bardzo złego. Baliśmy się.
Kiedyś w 50-osobowej grupie było średnio jedno mało sprawne dziecko. Teraz - jak ocenia nauczycielka WF - nawet dwadzieścioro. - I żadne testy czy sprawdziany tego nie zmienią - mówi nauczycielka.
Moje dzieci były wyzywane na ulicy, w przedszkolu, w szkole. Krzyczeli za nimi: "Murzyn", "czekolada". Najokrutniejsze były inne dzieci.
219 osób do 18. roku życia w województwie łódzkim próbowało w ubiegłym roku popełnić samobójstwo. Psycholożka: - Najlepsze, co możemy zrobić dla swojego dziecka, to rozmawiać, być i pytać. No i nie cisnąć.
Przepełnione oddziały i choroby, jakie wcześniej zdarzały się sporadycznie. - Dzieci po pandemii poważniej chorują na płuca - mówi dr Agnieszka Blomberg z ICZMP.
W Łodzi organizowana jest wielka zbiórka, aby ratować chłopca. W czwartek, 11 stycznia, odbędzie się koncert w Tubajce w parku Źródliska.
Darczyńcy okazali duże serce. Choinka Darczyńców "Gazety Wyborczej" w Łodzi udała się dzięki temu nadzwyczajnie. Będziemy mogli pomóc niezwykłym ludziom.
Czasem mówi im wprost: "Jak umrę, macie się nie przejmować. Pochowacie mnie i już, będzie pogrzeb. Będzie trochę smutno, ale minie tydzień, dwa, i macie się bawić, chodzić do szkoły". A dzieci Teresa ma sześcioro.
Choinka Darczyńców. - Ani tej rodziny, a przede wszystkim żony, żony bym nie zmienił. Jest najlepsza. Razem jesteśmy silni - mówi pan Andrzej. Razem z żoną, Alicją, przyjął pod swój dach 16 dzieci, których nikt nie chciał - oni kochają.
Rozmowy nadal będą trudne i emocje będą trudne. Ale teraz psychologowie w ICZMP będą pracować w przyjemnej dla pacjentów przestrzeni
- Dużo mamy dzieci diagnozowanych w oddziale pediatrycznym. Wszyscy myślą, że to poważna wada serca. A to depresja - mówi Grażyna Patejuk, psycholożka z ICZMP.
Ponad pół miliona dzieci i młodzieży w Polsce cierpi na zaburzenia psychiczne. - A my im powinniśmy pomagać. Tyle że zdrowie psychiczne rodziców też jest w nie najlepszym stanie - mówi Agnieszka Nowak z łódzkiej poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Prof. Jacek Moll: Mnie, kardiochirurgowi, było łatwiej niż kardiologom. Bo wiedziałem, że jeśli dziecka nie zoperuję, ono na pewno umrze. A operacją mogę je ocalić.
Ta rozmowa zapadnie im w pamięć do końca życia. Będą nawet pamiętać, jakie ściany były w pokoju, w którym rozmawialiśmy, w jakim byłam ubraniu.
- Ludzie nie potrzebują moich łez, bo mają swoje - mówi Tisa Żawrocka z hospicjum dla dzieci. Nazywa siebie "organizatorką śmierci".
Szczepionka na HPV jest darmowa. Ale ta mniej skuteczna. Lekarz: - Rodzice rezygnują i ja się nie dziwię. Też bym chciał dla dziecka jak najlepiej.
Zagrają Chłopcy kontra Basia, a Björk porozmawia sobie z ministrą klimatu i środowiska. Od piątku do niedzieli (29 września - 1 października) Teatr Pinokio oficjalnie inauguruje działalność w dawnej fabryce Wigencja przy ul. Sienkiewicza 75/77.
- Czas zacząć uświadamiać ludzi, że nie można być za młodym na depresję - rozmowa z psycholożką Joanną Sass-Gust.
Uczniów czekają od tego roku szkolnego obowiązkowe pomiary sprawności na lekcjach WF. - Będzie ciężko - mówią nauczyciele. A dietetycy alarmują: Dzieci są coraz większe.
- Przy Julce nie mam czasu nawet spokojnie rozwiesić prania, a co dopiero wyjść z domu i iść do przychodni po darmową receptę - mówi matka 13-latki objętej opieką hospicjum.
- Nie zrobiłam nic złego, a potraktowano mnie jak przestępcę - mówi Monika Stolarska. Dostała zarzut wyłudzenia "becikowego". Jeśli sąd ją skaże, dzieci, którymi się opiekuje, stracą dom.
- To pokazuje ogromny dramat dzieci i młodzieży oraz ich rodziców, którzy realnie nie będą mogli skorzystać z odpowiedniej pomocy- mówi Dominik Kuc z Fundacji GrowSPACE. Średni czas oczekiwania na wizytę u psychiatry to 8 miesięcy.
Są w Łodzi dzieci skrzywdzone, które latami czekają, aż sprawca zostanie ukarany, bo sprawy w sądach się przeciągają. - Codziennie pomagamy dzieciom, które doświadczyły przemocy. Robimy teraz kolejny krok - mówią twórcy pokoju przesłuchań dla dzieci.
Jest sprzeczny z podstawą programową - tak uważają Ordo Iuris i stowarzyszenie Nauczyciele dla Wolności. Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży może zniknąć z podręczników szkolnych.
W ciągu dwóch tygodni wiosennych było tyle umieszczeń dzieci w pieczy zastępczej, ile zwykle zdarza się w ciągu miesiąca. W tym czasie w Polsce głośno było o dramacie ośmioletniego Kamila z Częstochowy, którego nikt przed przemocą nie obronił.
- Nasze dzieci od trzech lat nie widzą ludzkich twarzy. Jak uczyć je emocji, jak przekazywać uczucia, jak dbać o jakość życia? - pytają w łódzkim hospicjum dla dzieci. Z nadzieją, że już niedługo nie będą musieli nosić maseczek.
- Zdarza się, że rodzic nie zgadza się na udzielenie pomocy dziecku - mówi Aleksandra Marciniak, psycholożka pracująca w poradni psychologiczno-pedagogicznej w Łodzi.
Wywierają presję w przekonaniu, że to dla dobra dziecka. Nawet, jeśli w ten sposób realizują własne ambicje. Wierzą, że tak właśnie zwiększą szansę dzieci na życiowy sukces. A tego sukcesu, jako kochający rodzice, życzą przecież z całego serca.
- Po śmierci Kamilka z Częstochowy apelujemy do władz o zmiany w systemie, analizę przypadków śmiertelnych, naprawianie błędów - mówią w łódzkiej Fundacji Słonie na Balkonie. I oddają nowy pokój przesłuchań.
Aż 20 proc. badanych szkół nie ma żadnego pedagoga, w 30 proc. nie ma pedagoga specjalnego, w 65 proc. nie ma terapeuty pedagogicznego. A jeśli nawet gdzieś są - to zatrudnieni na cząstkę etatu. Jak tu dbać o zdrowie psychiczne uczniów?
Pięć dziecięcych rowerów skradziono nocą z domu dziecka na łódzkim Teofilowie. Ale jest też dobra wiadomość.
- Najczęściej bije ojczym, czasem ojciec. Karetkę wzywa matka. Czasem sama przywozi dziecko do szpitala. Jednak zarzuty słyszą najczęściej oboje: on - bo bił, ona - bo nie ratowała dziecka - mówi Adam Czerwiński z ICZMP w Łodzi. Ostatnio trafił tam dziewięciomiesięczny Nikoś z siniakami.
W żłobkach czekają urny, do których opiekunowie dzieci mogą wrzucać wypełnione wnioski.
Z dziećmi dzieje się coś bardzo złego. Nigdy nie potrzebowały pomocy tak bardzo jak teraz - mówi Tisa Żawrocka-Kwiatkowska z Fundacji "Gajusz". - Zmagają się z potężnymi traumami, ale przerastają je także codzienne problemy i wyzwania.
Czy szkoła publiczna i publiczne przedszkole to miejsca przyjazne dzieciom? Czy rodzice są z tych placówek zadowoleni? Unikalne badania w różnych miastach Polski przyniosły ciekawe wnioski.
W magistracie zapewniają, że miejsca dla dzieci wystarczy. Rodzice maluchów wiedzą jednak dobrze, że rekrutacja do przedszkoli w Łodzi może być czasem pełnym emocji. Warto wiedzieć, jak dostać się do wymarzonej placówki.
Czworaczki urodzone w ICZMP mają się dobrze - dwójka już wyszła do domu. - Mamy zapas pampersów na miesiąc, a obie babcie już czekają. Damy radę - mówią rodzice.
Już nie tylko grypa, RSV i covid. Są kolejne infekcje, które lekarze rozpoznają u dzieci częściej niż w minionych sezonach. - Bardzo wysoka gorączka, niebezpieczeństwo krwotoków wewnętrznych, zespół przewlekłego zmęczenia - wymieniają.
Aby wykorzystać bon turystyczny, pozostały niespełna dwa tygodnie. Aż 34 tys. bonów w Łódzkiem nie aktywowano.
Łódzcy lekarze alarmują: Mamy falę infekcji z bardzo wysoką gorączką.
Copyright © Agora SA