- Wielkanoc staje się bardziej okazją do spotkań rodzinnych, niż do celebrowania przeżycia duchowego. Staje się bardziej świecką tradycją niż religijną. Choć socjalizacja religijna jest w Polakach niezwykle silna - mówi socjolożka.
Moje dzieci były wyzywane na ulicy, w przedszkolu, w szkole. Krzyczeli za nimi: "Murzyn", "czekolada". Najokrutniejsze były inne dzieci.
Znaleźć rodzinę zastępczą dla dziecka nie jest łatwo. A jeśli to dziecko jest bardzo chore, potrzeba wiele szczęścia. Już się wydawało, że Natalce się udało. Ale trzeba zaczynać od początku.
Ksiądz zażądał 700 zł za pogrzeb. Córka zmarłego nagłośniła sprawę w mediach. Z Rzymu napisał do niej kardynał Grzegorz Ryś. "Przepraszam za nieuszanowanie Państwa bólu po śmierci Ojca" - napisał metropolita łódzki.
Przy czworgu dzieciach pozostawionych w oknie życia w Łódzkiem były listy pełne zapewnień o miłości. Raz nawet się wydawało, że chłopiec wróci do rodziny.
Ile kosztował piknik 800 Plus i kto za niego zapłacił? Ministerstwo: "Trudno zweryfikować koszty", Koalicja Obywatelska: około 100 tys. zł.
W ciągu dwóch tygodni wiosennych było tyle umieszczeń dzieci w pieczy zastępczej, ile zwykle zdarza się w ciągu miesiąca. W tym czasie w Polsce głośno było o dramacie ośmioletniego Kamila z Częstochowy, którego nikt przed przemocą nie obronił.
Michał spędzi Wielkanoc z książką i poduszką, Maryna i Tomasz wyciągają babcie w góry, a Marian się cieszy, że ma z kim pójść na basen.
Każda sugestia, że to najwyższy czas, aby syn w końcu opuścił rodzinny dom, a przynajmniej spróbował pomieszkać bez rodziców, kończy się awanturą.
- Czuję się, jakbym znów był nastolatkiem. Ojciec wyznacza mi "godzinę policyjną". Matka sprawdza, czy mam porządek w pokoju - mówi 32-letni Filip. Kryzys finansowy sprawił, że po 10 latach samodzielnego mieszkania musiał wrócić do rodzinnego domu.
Tamara usiądzie przy wigilijnym stole razem z trzydziestoma krewnymi. - Najważniejsze, że my istniejemy i ciągle dajemy radę. Postanowiliśmy, że w tym roku nasze święta będą bajkowe.
- Spotkało nas wiele dobra. Nie wiem, czym sobie na to zasłużyliśmy - mówi Renata Zalewska, mama zastępcza. Historia jej rodziny poruszyła serca.
Mieszkanie państwa Matuszewskich na łódzkim Olechowie jest doszczętnie zniszczone. W pokoju, gdzie stała choinka, zostało gruzowisko tynku stopionego ze sprzętami, które tam stały. Nie ma mebli ani podłóg.
Historia Marcinka - porzuconego po narodzinach i bardzo chorego chłopca, który w ICZMP spędził dziewięć miesięcy - ma swój happy end. - Spełniliście nasze największe marzenie - mówią personelowi szpitala ludzie, którzy adoptowali chłopca.
Jeszcze w środę wieczorem pan Rafał i pani Karolina byli przekonani, że za cztery dni razem z czworgiem dzieci znajdą się na bruku. Widmo bezdomności nadal nad nimi ciąży. - Zależy nam tylko na jednym: żebyśmy nie musieli się rozdzielać - mówią.
Marcinek ma osiem miesięcy i nadal jeszcze mieszka w Centrum Zdrowia Matki Polki. Od trzech tygodni odwiedza go jednak rodzina, która niedługo zabierze go do domu.
Ośmiomiesięczny chłopiec ma za sobą cztery ciężkie operacje i walkę o życie. - Dość tego. Teraz czas, żeby był szczęśliwy! - mówią medycy z ICZMP w Łodzi. I szukają dla Marcinka rodziny
Gwałtownie przybywa dzieci, które są odbierane biologicznym rodzicom. Do maja w pieczy zastępczej umieszczono niemal tyle dzieci, ile w całym ubiegłym roku.
Rodzina zastępcza to najlepsze rozwiązanie, gdy dziecku dzieje się dramat i musi opuścić rodzinny dom. Kandydaci na rodziców pilnie poszukiwani. Czekają na nich w Łodzi mieszkania.
Po co komu Tanzania, czy jakieś Malediwy, gdy godzinę drogi od Łodzi mamy raj na rzece, bujną roślinność i wakacyjny klimat! Wakacje 2021 można spokojnie zacząć od kajakowego spływu rzeką Grabią
Raz przyjechał z pracy pijany już o 11. Powiedział: "Jakby co, to ty jechałaś". I poszedł spać. Samochód stał na parkingu, rozbity. Bardzo się bałam, że przez alkohol komuś zrobił krzywdę. Tkwisz w tym jak w pułapce. I albo powiesz w którymś momencie "dość", albo zginiesz.
Mówienie o czułości, bliskości i rodzinie jest w czasie pandemii koronawirusa tak samo uzasadnione, jak namawianie do przestrzegania reżimu sanitarnego. Rozmowa z prof. Piotrem Kuną.
Pierwsze tygodnie kwarantanny społecznej spędziliśmy na adrenalinie. Ale to nie koniec. Trzeba zbierać siły na kolejne tygodnie izolacji. Trzeba na nowo przeorganizować życie, żeby nie zwariować - radzi Julita Czernecka, socjolog
Wybory parlamentarne 2019. Konwencja programowa Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi zorganizowana została pod hasłem "Rodzina". W praktyce okazało się, że rodziny w programie PiS ma dotyczyć praktycznie wszystko - od wzrostu płacy minimalnej po dotowanie kół gospodyń wiejskich.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.