Znaleźć rodzinę zastępczą dla dziecka nie jest łatwo. A jeśli to dziecko jest bardzo chore, potrzeba wiele szczęścia. Już się wydawało, że Natalce się udało. Ale trzeba zaczynać od początku.
Ta rozmowa zapadnie im w pamięć do końca życia. Będą nawet pamiętać, jakie ściany były w pokoju, w którym rozmawialiśmy, w jakim byłam ubraniu.
- Ludzie nie potrzebują moich łez, bo mają swoje - mówi Tisa Żawrocka z hospicjum dla dzieci. Nazywa siebie "organizatorką śmierci".
- Przy Julce nie mam czasu nawet spokojnie rozwiesić prania, a co dopiero wyjść z domu i iść do przychodni po darmową receptę - mówi matka 13-latki objętej opieką hospicjum.
- Nasze dzieci od trzech lat nie widzą ludzkich twarzy. Jak uczyć je emocji, jak przekazywać uczucia, jak dbać o jakość życia? - pytają w łódzkim hospicjum dla dzieci. Z nadzieją, że już niedługo nie będą musieli nosić maseczek.
Reprezentantce firmy Indygo Klaudii Zalewskiej-Targ przypadł zaszczyt odpalenia iluminacji choinki przy pomniku jednorożca w centrum Łodzi. Piotrkowska też już w świątecznej oprawie.
Od 1 listopada przybędzie 30 miejsc w hospicjum stacjonarnym i cztery hospicja domowe. Zdecydowanie więcej terminalnie chorych pacjentów może teraz liczyć na pomoc.
Dach budynku hospicjum dla dzieci Fundacji Gajusz po poprzedniej zimie i opadach śniegu potrzebuje pilnej przebudowy, dlatego organizowana jest zbiórka pieniędzy. Do zebrania - 455 tys. zł.
- Ustawa o hospicjach perinatalnych powinna powstać wiele lat temu. Wszyscy musimy się dziś uderzyć w pierś. Ale wsparcia wymagają również hospicja stacjonarne i domowe - podkreślił minister Michał Wójcik, który odwiedził Łódzkie Hospicjum dla Dzieci - Łupkowa.
Anastasia przytula dziewczynkę i śpiewa jej kołysankę. Pierwszy i być może może ostatni raz w życiu. Zanim wyjedzie, zrzeknie się opieki nad swoim dzieckiem.
Hospicjum Fundacji Gajusz działa w stanie alertu. Dwoje opiekunów i troje nieuleczalnie chorych dzieci ma COVID-19. - Nie oszukujmy się, sytuacja jest dynamiczna. We wtorek, 8 grudnia, będziemy robić kolejne testy. Żyjemy w napięciu - mówią w Gajuszu.
To wyjątkowa inwestycja w Łodzi. Miejscy radni zgodzili się na sprzedaż dawnego budynku XLI liceum z 99-procentową bonifikatą. Ma to pomóc w otworzeniu pierwszego w Łodzi hospicjum dla dorosłych. Możliwe, że już w styczniu.
- Prawda jest bezlitosna. Dla naszych podopiecznych kontakt z koronawirusem równa się śmierć - mówi dr Maciej Sopata, ordynator z poznańskiego Hospicjum Palium. Pacjentom, którzy są u schyłku życia, towarzyszą personel placówki i nieliczni wolontariusze.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.