- Nasze dzieci od trzech lat nie widzą ludzkich twarzy. Jak uczyć je emocji, jak przekazywać uczucia, jak dbać o jakość życia? - pytają w łódzkim hospicjum dla dzieci. Z nadzieją, że już niedługo nie będą musieli nosić maseczek.
- Mentalnie jesteśmy przygotowani na ponowne otwarcie oddziałów covidowych, bo mogą znów być potrzebne - mówi prof. Anna Piekarska, zakaźniczka ze szpitala im. Biegańskiego w Łodzi.
- Mam tu wyraźnie na kartce napisane, że prosimy o zakładanie masek. A co drugi klient udaje, że nie widzi komunikatu - żali się farmaceutka z apteki na łódzkim Teofilowie. - Jak zaczęłam zwracać uwagę jednemu z drugim, to się robiły awantury.
- Nauczyciele, gdy zobaczyli, że chodzę w maseczce, poszli do pani wicedyrektor i upewniali się, czy czegoś nie przegapili i czy szkoła nie narzuca ich noszenia - słyszę w sekretariacie jednej z łódzkich placówek.
Maseczki w miejscach publicznych nie są obowiązkowe od poniedziałku, 28 marca. Nie dotyczy to szpitali, gdzie nadal trzeba zasłaniać usta i nos.
- Zdejmowanie obostrzeń o tyle ma sens, że ludzie mają je i tak już w głębokim poważaniu i zakazy oraz nakazy związane z koronawirusem zwyczajnie ignorują - uważa specjalista medycyny rodzinnej.
1047 mandatów i 61 wniosków do sądu - policja sprawdza, jak łodzianie stosują się do obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa.
Miesiąc temu minister zdrowia zapowiedział koniec z polityką upomnień dla osób, które nie noszą maseczek podczas pandemii koronawirusa. Łódzcy policjanci, także nieumundurowani, mieli prowadzić wzmożone kontrole. Sprawdzamy, ile mandatów wystawili.
Klienci skarżą się, że taksówkarze nie noszą maseczek. O bezpieczeństwo klientów postanowił zadbać szef łódzkiej korporacji. Od 1 grudnia jest opcja, aby w Tele-Taxi 400-400 zamówić taksówkę z kierowcą zaszczepionym przeciw COVID-19.
Łódzcy policjanci, także nieumundurowani, wraz z inspektorami sanepidu kontrolują, czy podczas pandemii koronawirusa mieszkańcy województwa noszą maseczki. "Polityka upomnień czy zwracania uwagi zmienia się w politykę wystawiania mandatów".
Wraz ze wzrostem liczby osób zakażonych koronawirusem zmienia się też podejście służb do obowiązku zakrywania ust i nosa. To, czy nosimy maseczki, będą sprawdzać łódzcy policjanci, w dodatku nieumundurowani. Mandat można dostać także za źle założoną maseczkę.
- Na infolinii usłyszałam, że wypowiedzenie nam umów to konsekwencja nienoszenia maseczki - mówi Agata. PKO BP przyznaje, że "w sytuacjach najbardziej drastycznych, bank wypowiada umowy klientom, którzy naruszają normy społeczne".
Zgodnie z najnowszymi informacjami z Ministerstwa Zdrowia liczba zakażonych koronawirusem wzrosła o 6047. W Łódzkiem na COVID-19 zachorowało 528 osób.
W pierwszy weekend obowiązywania nowych wytycznych policjanci z województwa łódzkiego wypisali mieszkańcom 321 mandatów, z czego 74 w samej Łodzi. Powód? Brak na twarzy maseczki, która pomaga w ochronie przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
- Wielu z nas przez ostatnie miesiące żyło w fałszywym przekonaniu, że byle jaka osłona na twarzy gwarantuje, że nie zakazimy się koronawirusem - mówi dr Piotr Krawczyk, lekarz zakaźnik z Łodzi. - A potrzebne są porządne maseczki.
Ostatniej doby COVID-19 wykryto u ponad 12 tys. osób. To zapowiadana przez ekspertów trzecia fala koronawirusa. W związku ze wzrostem zakażeń rząd wprowadza nowe obostrzenia, z podziałem na regiony. Co wolno w strefie, w której znalazła się Łódź i woj. łódzkie?
- Trzecia fala koronawirusa wzbiera. Powinniśmy nosić porządne maseczki FFP2, które zasłaniają nos i usta. Zalecam je w szkołach i miejscach pracy - mówi prof. Anna Piekarska z grupy zakaźników doradzających ministrowi zdrowia.
Koronawirus w Łodzi. Szalejący z kijem mężczyzna zmuszał ludzi do ściągnięcia maseczek. Aż natrafił na strażnika miejskiego po służbie...
Koronawirus w Łodzi. Brak podstawy prawnej dla obowiązku zasłaniania ust i twarzy przeszkadza mundurowym w dyscyplinowaniu osób nienoszących masek w przestrzeni publicznej. Straż miejska upomina i poucza.
Czy łodzianie noszą maseczki? - Zasłanianie twarzy nie jest przyjemne, ale musimy na siebie uważać - nie ma wątpliwości Alicja Wysokińska, którą spotkaliśmy przy przystanku Piotrkowska Centrum. Sprawdzaliśmy tam rano, czy łodzianie stosują się do obostrzeń wynikających z epidemii koronawirusa.
Tomasz Zimoch chce zmienić prawo w kwestii obowiązku zakrywania ust i nosa w epidemii koronawirusa. Przygotowuje inicjatywę ustawodawczą, która wprowadziłaby taki nakaz ustawowo. - To zakończy zbędne dyskusje - uważa.
W niedzielę w Skarżysku-Kamiennej w ramach corocznej pielgrzymki do tamtejszego sanktuarium spotkały się gospodynie i sołtysi z Diecezji Radomskiej. Wśród nich byli mieszkańcy powiatu opoczyńskiego. Jak wynika ze zdjęcia - bez maseczek, bez zachowania dystansu społecznego.
- W masce szybciej się męczę, muszę mówić głośniej, żeby mnie ktoś zrozumiał. Ale jak pomyślę o tych pięciu tysiącach zakażeń dziennie, to zaczynam się bać - mówiła pani Anna, łodzianka, którą spotkaliśmy na Piotrkowskiej. Nie wszyscy myślą podobnie.
Po rekordowej sobocie niedziela wygląda lepiej. Ministerstwo Zdrowia podało najnowsze dane dla poszczególnych województw.
Koronawirus w Łodzi. W związku z wprowadzeniem strefy żółtej policja w Łodzi wraca do bardziej rygorystycznych kontroli. Za brak maseczek grożą kary.
W powiecie łowickim dzieci będą chodziły na przerwach w maseczkach. W pajęczańskim - odwołano jubileusz półwiecza pożycia małżeńskiego. A w łowickim się cieszą: "Gdyby pomiar był dziś, już byśmy byli strefą żółtą." Jak się żyje w czerwonej strefie w czasie epidemii koronawirusa?
Wszedł bez maseczki. Twierdzi, że ekspedientka popełniła wykroczenie, odmawiając mu obsługi. Chce, żeby policja wystawiła jej mandat, a sklep przeszkolił pracowników. Profesor prawa: "Z punktu widzenia prawnego wszystko to stoi na głowie"
Nowe informacje z Ministerstwa Zdrowia. Powiat wieluński wciąż jest objęty czerwoną strefą ze względu na duży przyrost zakażeń koronawirusem, a powiat wieruszowski - żółtą. To jednak nie restrykcje, które są z tym związane, najbardziej doskwierają mieszkańcom.
- Rozumiem, że ludzie się boją koronawirusa. Ale ja od rana słucham, że mieszkańcy naszego powiatu traktowani są jak trędowaci - mówi burmistrz Wielunia. - Jeszcze raz powtarzam: podział naszego kraju na strefy to jest absurd!
W drogerii wykupują maseczki . Na ulicach - narzekają. Panna młoda się cieszy: "Dobrze, że gości niewielu". A policja uspokaja: "Trochę przymkniemy oko". Pierwszy dzień Wielunia w czerwonej strefie.
Burmistrz Wielunia, w którym rząd wprowadza restrykcje w związku z dużą liczbą wykrytych przypadków koronawirusa: - Nie jesteśmy anarchistami, ale karanie ludzi za to, że w upał wyjdą z psem na spacer bez maseczki, jest absurdalne.
Dwa powiaty w województwie łódzkim znalazły się na liście najbardziej dotkniętych koronawirusem. Wprowadzono tam restrykcje dotyczące podróży oraz noszenia maseczek.
O tym, że ludzie reagują agresją, gdy przypomina się im o obowiązku noszenia maseczek podczas epidemii koronawirusa, boleśnie przekonała się Anna Leder z łódzkiego NFZ. Internauta nazwał ją "szmalcownikiem kovidowym".
- Człowiek bez maski, więc zwracamy uwagę, a ten mówi: "nie założę i już". A my możemy tylko prosić - mówią w łódzkim MPK. - Jesteśmy bezradni. I z tej bezradności poprosiliśmy o wsparcie policję
- Maseczki są wskazane, bo zmniejszają ryzyko zakażenia. Także dlatego, że ich użytkownicy przestają dotykać twarzy w niekontrolowany sposób. Ale nośmy maski w miejscach publicznych. W lesie, w czasie biegania czy jazdy na rowerze - już nie - mówi lekarz ze szpitala, w którym leczeni są chorzy na COVID-19.
W Polsce mamy tak wielkie przyzwolenie na palenie w miejscach publicznych, że nikogo nie bulwersuje dziś widok osób z papierosem i bez maseczki. Bo jak mają zasłaniać twarz? Przecież właśnie palą!
Do mieszkańców Łodzi będą trafiały darmowe maseczki ochronne. To odpowiedź miasta na wprowadzony przez rząd nakaz zakrywania nosa i ust w miejscach publicznych.
Pierwszy transport środków ochrony osobistej zakupionych w Chinach przez Fundację Lekarze Lekarzom jest już w Polsce. Sfinansowała go fundacja Dominiki Kulczyk. - To dzięki ogromnemu zaangażowaniu lekarza z Łodzi - podkreśla prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi
Społeczniczka Urszula Niziołek-Janiak zaapelowała do prezydent Hanny Zdanowskiej o przygotowanie dla mieszkańców, przede wszystkim dla seniorów, pakietów z środkami zabezpieczającymi przed zakażeniem koronawirusem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.