Grupa piętnastolatków zainspirowana internetowym filmikiem zaglądała dziewczynom pod spódnice. Żartowali, że "chcą sprawdzić, czy żadna z nich nie jest transem". Uczennice od nauczycielki usłyszały, że jak będą nosić spodnie, to problem zniknie.
- Dostałem telefon z policji. Pan, który zadzwonił, niewiele tłumacząc, zaprosił mnie na rozmowę. Na komendzie dowiedziałem się, że postawiono mi zarzuty - opowiada Jakub Kobyliński, prezes łódzkiej Fundacji EduKABE.
Historia Łodzi. Opatulone w szmaty ciała noworodków wyławiano z kloak przy okazji usuwania nieczystości. To skłaniało do dyskusji na temat edukacji seksualnej i zalegalizowania aborcji.
- Mnie uczył człowiek mocno związany z Kościołem, o menstruacji nie padło nawet jedno słowo, ale zdarzyło się, że w ramach lekcji grabiliśmy liście w okolicach plebanii - tak wychowanie do życia w rodzinie wspomina Martyna.
Były łódzki kurator oświaty, który w TV Trwam mówił, że "wirus LGBT" "dehumanizuje społeczeństwa", przegrał w pierwszej instancji proces z edukatorkami seksualnymi łódzkiej fundacji SPUNK. Jego pełnomocnik, związany z Ordo Iuris, zapowiada apelację.
Łódzkiej Fundacji Nowoczesnej Edukacji SPUNK udało się stworzyć sieć ponad 30 edukatorów w całej Polsce, którzy prowadzą zajęcia z edukacji seksualnej. Dzięki nim edukacja seksualna dociera nie tylko do Łodzi, Warszawy czy Wrocławia, ale również Koluszek, Chodzieży i Mikołowa.
Edukacja seksualna wkrótce zagości w kilku bibliotekach miejskich w Łodzi. Specjalnie wyselekcjonowane przez działaczki fundacji SPUNK książki będą wybrane pod kątem potrzeb nie tylko młodzieży, lecz także dorosłych.
Przychodnia z łódzkim rodowodem spytała kilkaset swoich pacjentek o edukację seksualną. - Starsze czerpały wiedzę z lekcji biologii i z książek, młodsze szukają jej głównie w internecie.
Edukacja seksualna znów zagości w łódzkich szkołach. - Po pandemii koronawirusa każda profilaktyka, która będzie realizowana, będzie na wagę złota - komentuje Aleksandra Dulas z Fundacji SPUNK.
O lekcjach wychowania do życia w rodzinie uczniowie mówią, że to drugie zajęcia z religii. Czas to zmienić. Dzięki fundacji SPUNK edukacja seksualna ma trafić do miast i miasteczek, szkół i świetlic.
Z powodu epidemii koronawirusa edukacja seksualna w szkołach przestała być finansowana przez miasto. "Młodzi w koronawirusie nie przestali się zakochiwać, myśleć o seksie. Pojawiają się też nowe kwestie. Ostatnio zgłaszają się do mnie rodzice, których dzieci wplątały się w problemy z powodu zaczepiania koleżanek online i opowiadania o erotycznych fantazjach".
Pod koniec 2011 r. łódzka rada miejska przyjęła uchwałę o finansowaniu z budżetu miasta zajęć edukacji seksualnej w szkołach. Łódź stała się pierwszym miastem z miejskim programem tego typu.
- Jeśli o ciąży 17-latki naprawdę nikt nie wiedział, to znaczy, że musiała być strasznie samotna - uważa psycholożka.
- Kiedy zobaczyłam ten plakat, aż przystanęłam. Mózg nie wierzył w to, co widzą oczy - mówi Anna Jurek, edukatorka z Fundacji Nowoczesnej Edukacji Spunk. Chodzi o kampanię Ministerstwa Zdrowia dotyczącą profilaktyki HIV.
Organizacje pozarządowe od dawna walczą o uruchomienie w Łodzi przez samorząd gabinetu profilaktyki intymnej bez klauzuli sumienia. Miał powstać jeszcze w 2019 r. Na fali strajku kobiet obietnica powróciła. Tym razem się uda?
- Jesteśmy tu nie tylko po to, żeby rozdawać maseczki ochronne. Przy okazji chcemy poinformować o tym, co się teraz dzieje w Sejmie. To protest na miarę naszych czasów - mówi Magda Gałkiewicz, działaczka Łódzkich Dziewuch Dziewuchom.
Nie mogą wyjść sami na ulice. Są odizolowani od przyjaciół. Nie wszystko rozumieją ze zdalnych lekcji. W domu słyszą, że przez koronawirusa ojciec może stracić pracę. Młodzież w czasie epidemii koronawirusa potrzebuje wsparcia.
- Młodzież jest sparaliżowana wkraczaniem w dorosłość, nie ma podstawowej wiedzy o dojrzewaniu, o seksualności, nawet o budowie ciała - opowiada Irena Kaczorek, pedagog Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii nr 4 w Łodzi.
Łódzkie Dziewuchy Dziewuchom zostały nominowane do prestiżowej nagrody Women of Europe, przyznawanej corocznie przez Międzynarodowy Ruch Europejski oraz stowarzyszenie European Women's Lobby. To pierwsze Polki, które mają szanse otrzymać to wyróżnienie.
- Od klasy siódmej zaczynają się tematy związane stricte z seksualnością człowieka i tutaj niektóre reakcje dzieci są szokujące. Widzę po minach. Nie wiedzą nic o swojej biologii, o higienie, nie rozmawiają o tym z rodzicami - opowiada nauczycielka wychowania do życia w rodzinie.
Tomasz Trela i Hanna Gill-Piątek, a więc nowi posłowie lewicy z Łodzi, zachęcają edukatorów seksualnych do prowadzenia zajęć z edukacji seksualnej w swoim biurze poselskim. - Średniowieczni posłowie PiS nie będą nam niczego zakazywać! - podkreśla Trela.
- Jeśli dzieciom nie wytłumaczy się świata, to będą się czuły osamotnione, oszukane. Będzie dochodzić do dramatów - mówi Marta Szymczyk z Łodzi, autorka bloga "Nieszablonowa pedagożka"
Maria Kowalewska, nauczycielka 11-latków, opisała na Facebooku, jak rozmawia z uczniami o homoseksualizmie, aborcji, pornografii: "Czy to jest edukacja seksualna?" - pyta. W krótkim czasie post nauczycielki dotarł do niemal dwóch tysięcy osób.
- Chodzi o to, żeby zastraszyć edukatorów. Żeby za każdym razem mieli się zastanawiać, czy nie powiedzą o trzy zdania za dużo - ocenia projekt ustawy "Stop Pedofilii" łódzki prawnik.
"Co to są białe plamy na majtkach?", "Jak powiedzieć komuś, że się go kocha, jeśli człowiek się wstydzi?", "Co to jest gwałt?" - takie pytania zadają nam dzieci na zajęciach. Nie można ich zostawić bez odpowiedzi. A boimy się, że będzie trzeba - mówi edukatorka seksualna z Łodzi.
- Zmiany w prawie mogą sprawić, że na karę więzienia zostaną skazani nauczyciele, lekarze ginekolodzy czy edukatorzy seksualni - przestrzega Michał Kwiatkowski, trójka Lewicy na łódzkiej liście do Sejmu w wyborach parlamentarnych 2019. PiS projektem ustawy w tej sprawie zajmie się 15 października, dwa dni po wyborach.
Wybory parlamentarne 2019. Do łódzkiej komisarz wyborczej wpłynęła skarga wyborcza związana z materiałami wyborczymi, które w Łodzi rozpowszechnia ubiegający się o mandat posła wojewoda Zbigniew Rau.
Łódzkie Kuratorium Oświaty cofnęło rekomendację dla programu edukacji seksualnej łódzkiej fundacji "SPUNK". I żąda, by ta usunęła dokument ze swojej strony internetowej.
Fundacja Życie i 30 innych prorodzinnych organizacji domagają się unieważnienia konkursu na edukację seksualną w Łodzi. - Narzucanie nam seksualizacji to dość daleko idący wniosek - uważa wiceprezydent Adam Wieczorek
- Miasto promuje seksualizację nastolatków - uważają w Fundacji Życie. - Oskarżenia są absurdalne. Kierujemy się zdrowym rozsądkiem i badaniami - odpowiada radny Bartosz Domaszewicz, który jest inicjatorem wprowadzenia do szkół edukacji seksualnej
Instytut Ordo Iuris stworzył listę 25 "podejrzanych" organizacji, przed którymi należy "chronić dzieci". Wśród nich jest Fundacja Nowoczesnej Edukacji "Spunk". Bo mówi nauczycielom o masturbacji przedszkolaków.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.