PiS robi, co może, by przedłużyć proces swojego upadku, ale ten spektakl się kończy. Nowy rząd Donalda Tuska już za chwilę będzie miał wiele do zrobienia. Pilna sprawa to szkoły.
Dziewczynki hamuje presja idealności, a aż jedna trzecia uczennic uważa, że przedmioty ścisłe są męską domeną - wynika z badania Fundacji Adamed. Stereotyp o "urodzonych humanistkach" trzyma się mocno od lat.
Kiedy ktoś pyta, czym się zajmujesz, nie jest się łatwo przyznać, że sprzątasz szkołę. Nie dziwię się tym, którzy się tego wstydzą. Nikt nie chciałby słyszeć tego, co czasem my słyszymy.
Coraz więcej uczniów wybiera naukę zdalną. Dla wielu z nich jest ratunkiem przed hejtem, jakiego doświadczyli w dotychczasowej szkole.
Edukacja w Polsce. Likwidacja prac domowych znalazła się w "100 konkretach" KO. Czy faktycznie to dobry pomysł i odciąży przemęczonych uczniów? I czy to początek niezbędnej reformy szkolnictwa?
Do tej pory religia w szkole była przedmiotem pomijanym głównie w szkołach ponadpodstawowych. Teraz pojawił się trend, że odchodzą także uczniowie podstawówek. W ich imieniu decyzję podejmują rodzice.
- Wrzesień zawsze był ciężki, w tym roku wyjątkowo - mówi pani Monika, matka trojga uczniów. Szkoły dostrzegają problem. - Wsłuchujemy się w potrzeby rodziców - mówią nauczyciele.
- Dzieci walą do pokoju nauczycielskiego, jedno po drugim, roztrzęsione. A ja ubłagałem psycholożkę, żeby przychodziła chociaż na dwa dni w tygodniu - słyszymy w łódzkiej szkole.
Uczniów czekają od tego roku szkolnego obowiązkowe pomiary sprawności na lekcjach WF. - Będzie ciężko - mówią nauczyciele. A dietetycy alarmują: Dzieci są coraz większe.
Edukacja w rozsypce, a ministerstwo nie widzi problemu: - Kilkoro moich uczniów w czerwcu zabrało papiery i przeniosło się do placówek prywatnych i Szkoły w Chmurze - mówi Agnieszka Świercz, polonistka.
- Jeżeli ma nas cieszyć to, że młodzieży udało się jakoś zaliczyć podstawowe matury, to dokąd w takim razie zmierza polska edukacja? - pytają nauczyciele. To pytanie powinien sobie zadać minister Przemysław Czarnek.
CKE ogłosiło wyniki matur 2023. W Łodzi zdawalność wyższa niż średnia krajowa. Maturzyści najlepiej poradzili sobie z językiem angielskim. Najsłabiej wypadł język polski.
Rekrutacja do szkół średnich trwa. Rodzice ósmoklasistów mają pięć dni, by dostarczyć zaświadczenie o egzaminie do wybranej szkoły. Tyle że dwa z tych dni to weekend, a pierwszego dnia dyrektorzy podstawówek stali po zaświadczenia w kolejkach. Zostaje więc pół czwartku, piątek i pół poniedziałku.
- Produkujemy odtwarzaczy, którzy oczekują mówienia, co mają robić. Tyle że nauczyciele nie chcą zmian. Bo to wymaga wysiłku - mówi Anna Szulc, nauczycielka matematyki. - Studia kształtują przedmiotowców. A szkoła nie potrzebuje przedmiotowca, tylko mentora.
- Umowa na rok lub na zastępstwo, albo tylko do zakończenia roku szkolnego. A w wakacje... zasiłek dla bezrobotnych - mówi Natalia, nauczycielka, która odeszła ze szkoły po 10 latach pracy.
W szkole nie jest ważna nauka. Ważne są oceny. Tego moje i wasze dzieci uczą się, kiedy zbliża się koniec roku szkolnego.
- Jedna z matek zaproponowała, żebyśmy zrobili składkę i na koniec roku zapłacili uczniom po pięć złotych za każdą piątkę. Myślałem, że tylko sklepy wpadają na tak durne pomysły. Dla mnie to kompletne szaleństwo - opowiada ojciec licealisty.
"Trója z klasówki? Zawiodłeś mnie", "Basia ma czerwony pasek, a ty ledwo średnią 4,0", "Nie pojedziesz na wakacje, jak nie będziesz mieć przynajmniej 4,5". Uczniowie - by zaspokoić ambicje swoich rodziców - dwoją się i troją, by przed końcem roku szkolnego poprawić oceny.
- Wychowawczyni zapytała, na jakie korepetycje chodzi moja córka. Powiedziałam, że na żadne. Była wyraźnie zaniepokojona - mówi Anna, matka licealistki.
Ósmoklasiści z SP 44 w Łodzi robili przed wejściem na egazmin ósmoklasisty zakłady. Miały być "Dziady" albo "Kamienie na szaniec". - Spodziewałem się czegoś trudniejszego, a nie "Balladyny". To było banalne - mówił Aleksander po wyjściu ze szkoły.
- Myślisz, że nie wolałbym przepracować 40 godzin w tygodniu i wyjść z dobrą miesięczną pensją? Nauczyciele powinni na etacie zarabiać na tyle dobrze, żeby nie musieli szukać dodatkowych źródeł zatrudnienia - mówi Bartłomiej Rosiak, nauczyciel z Łodzi.
"Myślę, że jestem w mniejszości tych, którym naprawdę się chce. Powszechne narzekanie nauczycieli na szkolną rzeczywistość to reakcja obronna przed dodatkową pracą". Pozmowa z Bartłomiejem Rosiakiem, najmłodszym nauczycielem w Polsce.
Pod koniec maja uczniowie szkół podstawowych zdają egzamin ósmoklasisty. Wynik zadecyduje o tym, czy wymarzone liceum jest na wyciągnięcie ręki. Sprawdzamy, w których szkołach w Łodzi zdaje się go najlepiej.
Tegoroczna matura miała być trudniejsza. Skończyło się na zapowiedziach. - Uczniom ułatwiono życie - komentują nauczyciele.
Martyna, 17 lat, licealistka: - Czy moi nauczyciele są nudni? Nie zastanawiałam się nad tym. Jedyne, o czym marzę każdego dnia, to wyjść ze szkoły i do niej nie wracać. To nie jest dobre miejsce dla ludzi.
Rekrutacja do szkół średnich w Łodzi. - Te dzieciaki, którym jest wszystko jedno, w jakiej szkole będą się uczyć, śpią spokojnie - mówi mama ósmoklasisty. - Te ambitne bardzo przeżywają.
W polskiej szkole słabszy uczeń może czuć się źle. Bo dlaczego ma lubić szkołę? Uważa, że "jestem głupi i zawsze mam dwóję. To po co mam się starać?". Tu każdy czuje się doceniony - mówi Barbara Tylec, nauczycielka, która od 5 lat pracuje w Wielkiej Brytanii.
Pojawia się coraz więcej głosów ze strony polskich uczniów, że ich ukraińscy rówieśnicy są lepiej traktowani. Bo dostają wyższe oceny, a nauczyciele od nich mniej wymagają. Problemem jest to, że nauczyciele nie tłumaczą dzieciom, dlaczego tak się dzieje.
Czy szkoła publiczna i publiczne przedszkole to miejsca przyjazne dzieciom? Czy rodzice są z tych placówek zadowoleni? Unikalne badania w różnych miastach Polski przyniosły ciekawe wnioski.
Młodzi ludzie mówią, że wkurza ich to, jak my - dorośli - urządziliśmy im świat. A jeszcze bardziej - że ich nie słuchamy. No to posłuchajmy.
- Akty drastycznej przemocy przerażają. Ale one nie pokazują młodzieży, tylko tych jej przedstawicieli, którzy się pogubili. A prawda jest taka, że młodzi ludzie są wspaniali - mówi nauczycielka ze szkoły w Łodzi.
"Gdyby budynki mogły być jeźdźcami apokalipsy, to ta szkoła byłaby wszystkimi czterema jednocześnie"- to opinia uczniów o jednym z liceów w Łodzi. Wszystko zaczęło się od oceniania swoich szkół w Google Maps - i rozprzestrzeniło się w internecie w błyskawicznym tempie. Co lepsze wpisy lądują na TikToku, gdzie mają gigantyczne zasięgi i tysiące komentarzy.
- Zawsze chciałam być lekarzem, ale nie wiedziałam, jak duży to wysiłek, póki nie zaczęłam pracować. A uczniowie I LO będą mieli szansę poczuć to wcześniej - mówi dr Elżbieta Kędzia-Kierkus.
Uczniowie nie chcą realizować ambicji swoich rodziców. Chcą realizować siebie. Oczekują odejścia od pruskiej szkoły na rzecz modelu, który pozwoli uczyć się poprzez działanie i samodzielność. Rozmowa z Jarosławem Durszewiczem, założycielem fundacji Szkoła Bez Ocen.
Uczniowie dostają uwagi za spóźnienia, a nauczyciele spóźniają się bez konsekwencji. Nauczyciele nie muszą zmieniać butów, a uczniowie tak. Toalety dla nauczycieli są lepiej wyposażone niż te dla uczniów. To tylko niektóre przykłady nierówności w szkołach.
Szkoły zawodowe były postrzegane jako "te gorsze", ale to się zmienia. "Fryzjerstwo kojarzy się dziś z barberem, u którego trzeba wydać spore pieniądze. Dziewczyny, które uczą u nas zawodu, mają własne świetnie prosperujące salony. Wyciągają także rękę do uczennic z biedniejszych rodzin".
Ołena z pierwszych dni wojny w Ukrainie pamięta tylko strach. W Polsce odzyskała spokój. Petro tęskni za ojcem, który wrócił na Ukrainę, żeby nieść pomoc. Mimo tego przyznaje, że niepokój jest znacznie mniejszy niż przed rokiem.
Jeżeli terapeutka przyjmuje piątkę dzieci, to dwójka lub trójka miała za sobą samookaleczenia lub myśli samobójcze. Nie chcemy nikogo zaszokować czy przestraszyć. Taka jest rzeczywistość.
- Szkoła nie musi być taka sama jak 200 lat temu - uważa Anna Szulc, nauczycielka matematyki z I LO w Zduńskiej Woli. Od czterech lat nie wystawia ocen swoim uczniom. Nie robi też klasówek, wywiadówek, nie zadaje prac domowych i nie odpytuje przy tablicy.
Kiedyś w szkołach mieliśmy do czynienia ze zjawiskiem "kocenia". Teraz przeniosło się to do sieci, co jest jeszcze gorsze. Często ofiara internetowego hejtu jest wybierana w klasie już na początku roku szkolnego.
Copyright © Agora SA