- Firmy z branży mogą przebierać w kandydatach jak w ulęgałkach, tylu jest chętnych - zauważa Agata, programistka z Łodzi. - Kiedyś samoukom było łatwiej, teraz firmy na rozmowy zapraszają najpierw osoby z wykształceniem kierunkowym lub studentów ostatnich lat.
- PKP Intercity przewiozło już w tym roku 68 mln pasażerów, a z prognoz wynika, że na koniec roku może być ich aż 80 milionów - wylicza Dariusz Klimczak, minister infrastruktury. - Polska kolej staje się coraz popularniejsza.
- W parku rozrywki Hopa Lupa zatrudnimy 70-80 osób - mówi Joanna Bekdas z Amush Investment Group, właściciela Nowej Sukcesji w Łodzi. Ekspert zaznacza, że centra handlowe są jednymi z większych pracodawców w miastach.
- 3,6 miliona ludzi w Polsce zarabia 6 500 netto, ale w dwa miesiące, połowa wszystkich pracujący zarabia mniej niż 6 500 brutto, czyli około 4 700 netto - wylicza Michał, który pracuje w korporacji w Łodzi.
- Nie chcę skończyć jak ojciec, który przez 14 godzin na dobę pracował w swojej firmie, ani jak starszy brat, analityk, dyspozycyjny całą dobę - mówi Łukasz. Ma 20 lat, mieszka w Łodzi, jest blacharzem.
- Nieustannie dostosowujemy się do zmieniających się potrzeb. Decyzja o redukcji zatrudnienia jest trudna, ponieważ wpływa na życie oddanych i cenionych współpracowników - tak Alorica tłumaczy zwolnienia grupowe w firmie.
- Chociaż branża IT stabilizuje się po falach zwolnień, konkurencja o najlepsze stanowiska jest duża, zwłaszcza dla specjalistów o uniwersalnych kompetencjach - podkreśla Barbara Kowalewska, założycielka systemu rekrutacyjnego IT-Leaders.
W wieku 47 lat dowiedziała się, że nie pasuje do młodych, dynamicznych i kreatywnych zespołów. Z rozpaczy postanowiła wylać swój żal w krainie szczęśliwości. W serwisie LinkedIn.
Nawet trzy tysiące miejsc pracy ma powstać w najbliższych latach w podłódzkim oddziale japońskiej firmy Daikin. Do wejścia na nasz rynek szykują się kolejni inwestorzy z Japonii.
- Pracownicy otrzymają odprawy na zadowalającym poziomie - mówi Sebastian Grabarczyk, przewodniczący "Solidarności" w likwidowanej fabryce Beko. Pracę w Łodzi straci 1100 osób.
- Dziś trudno o dobrego pracownika. Zgłaszają się osoby często zmieniające pracę, a te nie rokują dobrze - mówi Krzysztof Śniegula, większościowy udziałowiec łódzkiej firmy Polcontact Energia.
- Sytuacja w branży IT jest nadal trudna, mieliśmy niewielką odwilż, ale o wiośnie wciąż mówić nie można - mówi Piotr Jurek z firmy Next Technology Professionals.
- Widzę zdecydowanie większe zainteresowanie tematami zawodowymi niż sprawami dotyczącymi związków - mówi numerolożka.
Tak złych danych z rynku pracy w Łodzi i województwie łódzkim dawno nie było. Drastycznie wzrosła liczba osób zgłoszonych do zwolnień grupowych.
- Rynek pracy w Polsce codziennie traci kilkuset, nawet do tysiąca pracowników, rozwiązaniem jest zwiększenie liczby osób, które do Polski przybywają, ale brakuje akceptacji społecznej - mówi Konrad Pokutycki, prezes BSH.
Nawet 85 tys. paczek na godzinę ma być docelowo "obsługiwanych" w centrum logistycznym Grupy InPost koło Łodzi. To największy hub logistyczny w Polsce.
W pociągu do Warszawy do Łodzi raz w tygodniu. Reszta dni zdalnie. - Chcemy mieć życie poza pracą - zastrzega pokolenie Z.
- Sytuacja, z którą mamy do czynienia, jest dramatyczna i wymaga natychmiastowej reakcji oraz kompleksowych działań ze strony władz miasta - zauważa radny Kosma Nykiel. - To prawdopodobnie największe zwolnienia grupowe w naszym mieście od blisko 20 lat.
Przedsiębiorca ze Zgierza zatrudnił szwaczki z likwidowanej fabryki Levi Strauss w Płocku. - To ogromna szansa dla mojej firmy - mówi.
- Z pracy wychodzę koło północy i zostaje mi tylko nocny autobus - mówi kasjerka, która pracuje w łódzkiej Biedronce. - W Portugalii sklep tej samej sieci jest czynny do godz. 21.
- Nie sądzimy, by sytuacja finansowa polskich fabryk Beko była aż tak zła i wymagała ich likwidacji - mówi "Wyborczej" Sebastian Grabarczyk, przewodniczący Solidarności w łódzkim zakładzie.
- Do tej pory nie miałem najlepszych doświadczeń z pokoleniem Z - mówi Bartoszi Rakowski z łódzkiej firmy PPH Duet. Nie jest jedynym, który tak myśli.
- Będziemy walczyć do końca, czy się uda, czy się nie uda - deklaruje Sebastian Grabarczyk, przewodniczący Solidarności w Beko. - Powiedziałem dyrekcji, że nie odejdziemy cicho.
W ciągu roku pensje specjalistów w finansach wzrosły o 6 proc. i wynoszą przeciętnie 15 143 zł. Zarobki na poszczególnych stanowiskach są jednak bardzo zróżnicowane.
- Walczymy o nasz zakład, nasze miejsca pracy. Wielu pracowników ma ponad 50 lat, gdzie teraz znajdą pracę? - pyta Sebastian Grabarczyk, przewodniczący "Solidarności" w Beko. W piątek pikieta przed zakładem, w poniedziałek początek rozmów z zarządem.
- Po rozbudowie będziemy mogli obsłużyć nawet o 40 proc. więcej przesyłek międzynarodowych i krajowych, niż ma to miejsce dziś - mówi Aristoteleis Liadis, dyrektor w firmie DSV, która planuje dużą inwestycję w Łodzi. Powstaną nowe miejsca pracy.
- Nie chodzi o zarobki, a o utrzymanie małych i średnich firm, dla których koszty pracy powodują brak rentowności - mówi właściciel firmy, która sprzedaje towar na portalu aukcyjnym. - To tylko powiększy czarny rynek.
- W dłuższej perspektywie klaster AGD czeka podobny upadek jak w przypadku włókiennictwa - mówi prof. Piotr Krajewski z Uniwersytetu Łódzkiego. - Produkcja trafia do krajów, w których są niższe koszty pracy.
Firma nawiązuje do tradycji sięgających 1881 roku i jest jedną z wizytówek miasta. Straty odnotowane w 2023 roku zmuszają ją jednak do restrukturyzacji. Do końca 2025 roku spółka ma zrezygnować z ok. 80 miejsc pracy.
- Po kilkunastu latach nieobecności planuję wrócić do pracy w IT - mówi Maciej z Łodzi. Wcześniej prowadził serwis komputerowy. Niestety, dla początkujących ta branża nie ma dobrych wieści.
- Od pewnego czasu martwiliśmy się, że pracy jest mniej, ale przełożeni roztaczali przed nami wizję wprowadzenia trzeciej zmiany - mówią pracownicy Beko w Łodzi. To ich ostatnie miesiące w fabryce. Firma ogłosiła zwolnienia grupowe.
- Region łódzki jest jednym z najatrakcyjniejszych ośrodków logistycznych nie tylko w skali kraju, ale i całej Europy - mówi Adam Galek, członek zarządu Rohlig SUUS Logistics. - Obecność w nim ma dla nas znaczenie strategiczne.
- Sytuacja na rynku AGD w Polsce jest bardzo trudna, aż 50 proc. udziałów w światowej produkcji mają dwie firmy z Dalekiego Wschodu - mówi Zygmunt Łopalewski, przedstawiciel BEKO Europe. Firma poinformowała właśnie o likwidacji dwóch fabryk w Polsce.
- W sklepach warunki pracy są coraz trudniejsze. Wiele kasjerek nie wytrzymuje presji, leczą się psychiatrycznie - mówi Alfred Bujara, szef sekcji handlu "Solidarności".
- To bardzo nieuczciwe, a zarazem demobilizujące - o problemie w branży IT mówi Magda, programistka z siedmioletnim stażem. - Pracując w jednym miejscu, dla jednej firmy, czuję się jak frajerka.
- Od bardzo długiego czasu nie mogę znaleźć pracy, szukam już rok - mówi Dariusz z 12-letnim doświadczeniem w branży IT. - Na początku pracowałem jako tester, potem programista, ostatnio jako analityk IT i to się skończyło. Jestem mocno zmartwiony.
- Sytuacja, jeśli chodzi o stopę bezrobocia jest dobra, mamy natomiast problem z luką kompetencyjną - mówi Krzysztof Barański, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Łodzi. - Są oferty pracy, ale brakuje osób, które mają odpowiednie umiejętności.
O 20 tys. metrów kwadratowych powiększyła się powierzchnia kampusu firmy K-Flex w Uniejowie. To już siódmy etap tego projektu. Firma rozpoczęła też poszukiwania nowych pracowników.
- Sytuacja jest tragiczna, mam cztery lata doświadczenia w testach, wysłałem około tysiąca CV w ciągu roku, miałem z 15-20 rozmów technicznych i żadnej propozycji pracy - mówi Michał, tester oprogramowania z Łodzi. I nie tylko on jest w takiej sytuacji.
- 30-latek pracuje po 11-14 godzin. A zmęczenie nie jest dla niego sygnałem ostrzegawczym, aby się zatrzymać i odpocząć. Tylko aby wziąć tabletkę - mówi Joanna Kalecka, łódzka psycholożka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.