Idziesz po czerwonym dywanie, wszyscy coś do ciebie krzyczą. Jest fantastycznie, dopóki nie orientujesz się, co. A oni wołają: "move on", "przechodzić dalej". Rozmowa z Ewą Puszczyńską, producentką "Idy" i "Zimnej wojny" i przewodniczącą Polskiej Komisji Oscarowej, która zdecydowała, ze "Boże Ciało" zostało polskim kandydatem do Oscara.
Czy "Boże Ciało" Jana Komasy zdobędzie w tym roku Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego? Do wspólnego przeżywania filmowych emocji zapraszają, z niedzieli na poniedziałek, klub Konkret i NoBo Hotel.
Bez względu na wynik oscarowego wyścigu już sama nominacja w trzech kategoriach dla "Zimnej wojny" to wielkie wyróżnienie. - Żal jednak, że przegrana w walce o Oscara wynikła nie z konkurencji artystycznej, a marketingowej walki dwóch gigantów - ocenia Przemysław Glajzner, filmoznawca i organizator festiwalu "Kamera Akcja".
Oscary 2019 za nami. "Roma" Alfonso Cuaróna wygrał kategorie, w których nominowana była "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego. - Gdyby to operatorzy przyznawali Oscara za zdjęcia, werdykt byłby zupełnie inny - twierdzi słynny polski operator.
Skromny, średniego wzrostu, niespecjalnie rzucał się w oczy. Zbierał siły - tak Łukasza Żala opisują profesorowie ze Szkoły Filmowej w Łodzi.
Prawie trzydzieści dni zdjęciowych ekipa "Zimnej wojny" spędziła w regionie łódzkim. Aż 17 z nich w samej Łodzi. Kręcono m.in. w kamienicy przy al. Kościuszki.
"Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego jako pierwszy w historii polski film ma szansę na trzy Oscary: za najlepszy film nieanglojęzyczny, reżyserię i zdjęcia. Jak się zabiega o głosy członków Akademii i ile to kosztuje?
Gdyby opowieść o łódzkim Opus Filmie, producencie "Idy" i "Zimnej wojny", miała zaczynać się od retrospekcji, musielibyśmy przenieść się do Wrocławia i lat 60. W piątkowe popołudnia ojciec Piotra Dzięcioła, na co dzień prowadzący sklep, w jednym z okolicznych miasteczek otwierał kino. W wynajętej salce wyświetlał filmy na ekranie z prześcieradła, a po seansie przywoził projektor do domu.
Wielkimi krokami zbliżają się Oscary 2019. Wśród nominowanych do nagrody jest "Zimna wojna", wyprodukowana przez łódzki Opus Film. W tygodniu poprzedzającym oscarową galę warto wybrać się do Muzeum Kinematografii w Łodzi.
Najnowszy film Pawła Pawlikowskiego nie dostał ani jednej nominacji do Złotych Globów. - O nominację do Oscara byłbym jednak spokojny - mówi krytyk filmowy.
"Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego będzie polskim kandydatem do Oscara w kategorii najlepszego filmu nieanglojęzycznego - zdecydowała komisja pod przewodnictwem Jana A.P. Kaczmarka.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.