Od 23 dni Widzew nie wygrał meczu, choć w tym czasie rozegrano cztery kolejki. I mimo że gra z 12. w tabeli Stalą Stalowa Wola, wcale nie jest faworytem, bo rywal spisuje się ostatnio świetnie.
Lepiej brzydko wygrać, niż ładnie przegrać - to powiedzenie najlepiej oddaje to, co działo się podczas meczu Widzewa ze Stalą Stalowa Wola.
Porażki są wliczone w sport, ale tak przegrywać jak Widzew w sobotę (11 sierpnia) ze Stalą Stalowa Wola nie wypada.
Żeby utrzymać prowadzenie w tabeli drugiej ligi, Widzew musi pokonać Stal Stalowa Wola.
ŁKS po raz drugi w rundzie wiosennej przegrał na własnym stadionie. - Przez błędy i brak koncentracji - tłumaczy trener Jacek Janowski.
Zamiast umocnić się na drugim miejscu w tabeli, ŁKS przegrał z kolejnym kandydatem do spadku. Wcześniej przy al. Unii wygrał Znicz Pruszków, teraz Stal Stalowa Wola
ŁKS może umocnić się na drugim miejscu w II lidze, ale musi pokonać Stal Stalowa Wola
ŁKS czeka kolejny wolny weekend. Piłkarze klubu z al. Unii mieli zagrać w sobotę ze Stalą Stalowa Wola.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.