Afera Amber Gold. Sąd Apelacyjny w Gdańsku odrzucił zażalenie łódzkiej prokuratury na uchylenie aresztu Katarzynie P. Rzekoma współtwórczyni piramidy finansowej pozostaje na wolności, pomimo obaw prokuratury o utrudnianie dalszego postępowania.
Amber Gold. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił areszt Katarzynie P., która według łódzkich śledczych była współtwórczynią piramidy finansowej. Prokuratura Okręgowa w Łodzi złożyła zażalenie. "Istnieje obawa, że oskarżona będzie utrudniać postępowanie"
Amber Gold. Łódzcy prokuratorzy są zaskoczeniem decyzją Sądu Apelacyjnego w Gdańsku o zwolnieniu z aresztu Katarzyny P., uznawanej przez śledczych za współtwórczynię piramidy finansowej. Nie wykluczają zażalenia.
Prokuratura Okręgowa w Łodzi złożyła apelację od wyroku w sprawie Amber Gold. Śledczy chcą wyższych kar dla oskarżonych i korekty w ustalonej wysokości szkody, jaką wyrządzili.
Kiedy Katarzyna zaszła w ciążę, przebywała w zakładzie karnym przy ul. Beskidzkiej w Łodzi. Długo nie chciała powiedzieć, kto jest ojcem.
Do trzech lat więzienia grozi funkcjonariuszowi służby więziennej, który dopuszczał się czynności seksualnych z osadzoną w łódzkim zakładzie karnym żoną prezesa spółki Amber Gold.
- Padłam ofiarą przestępstwa. Funkcjonariusz Służby Więziennej wykorzystał moją sytuację psychiczną - mówiła śledczym współwłaścicielka Amber Gold, Katarzyna P. Łódzka prokuratura przeprowadzi przymusowe badania DNA i sprawdzi, czy ojcem dziecka aresztantki jest więzienny oficer.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.