Fit Fabric, największa sieć siłowni i klubów fitness w Łodzi, została w całości przejęta przez spółkę z Warszawy. Ten scenariusz przygotowano już przed pandemią koronawirusa, ale otwarte pozostaje pytanie, czy jej negatywny wpływ na biznes nie przyśpieszył procesu.
- Naszym celem nie jest to, żeby hodować mistrzów świata w kulturystyce, ale by pomagać zwykłym ludziom w dbaniu o zdrowie - mówi właściciel FitFabric, największej sieci siłowni w Łodzi, która przez koronawirusa musiała wstrzymać działalność.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.