- Czekamy jeszcze na wyjaśnienia Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, ale na 99,9 proc. złożymy zawiadomienie do prokuratury w sprawie mostu na Bałutce - mówi Jarosław Kostrzewa ze społeczności LDZ Zmotoryzowani Łodzianie. O most dopytuje też radny.
W poniedziałek przez kilka miejscowości w woj. łódzkim przeszły gwałtowne nawałnice i burze. Wiele ulic i domów znalazło się pod wodą.
- W sprawie rejonu mostu nad rzeką Bałutką mieszkańcy interweniowali przynajmniej od 2012 roku - mówi Marcin Gołaszewski, radny Nowoczesna/KO. - W marcu tego roku poinformowali, że most jest podmyty. A co z tym zrobiło miasto?
Most przy ul. Siewnej został podmyty przez wodę, powstała wielka wyrwa w asfalcie. Uszkodzenia są tak duże, że przejazd został zamknięty.
W piątek wieczorem przez powiat tomaszowski przemieścił się front atmosferyczny z ulewnym deszczem i silnym wiatrem. Najwięcej zniszczeń wywołał w samym Tomaszowie Mazowieckim.
O zniszczeniu śmigłowców przez nawałnicę w województwie łódzkim poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Trwa szacowanie strat.
Grad o średnicy sześciu centymetrów oraz huraganowy wiatr w siedmiu województwach. Wiać może z prędkością 120 kilometrów na godzinę. IMGW wydał ostrzeżenie meteorologiczne dla wszystkich województw, dla siedmiu najwyższego stopnia.
Burza przeszła przez zachodnią część województwa łódzkiego w środę wieczorem, 17 sierpnia. Żywioł najmocniej uderzył w powiat sieradzki. Tam trąba powietrzna uszkodziła kilkanaście dachów. Na czwartek zapowiadane są silne opady i grad.
Burza przeszła w nocy ze środy na czwartek, z 12 na 13 lipca, przez cztery powiaty województwa łódzkiego. Również w godzinach porannych spływały zgłoszenia o skutkach nawałnic. Silny wiatr zrywał linie energetyczne i uszkadzał dachy.
Połamane drzewa, ulice niczym rzeki, mężczyzna pływający kajakiem w środku miasta. To tylko niewielki wycinek obrazka, jaki mogliśmy zaobserwować w piątkowy poranek. Ale pogoda w weekend zapowiada się naprawdę dobrze.
W poniedziałkowe południe nad województwem łódzkim przeszła nawałnica. W szczytowym momencie Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego odnotowało, że 140 tys. odbiorców było pozbawionych dostępu do prądu. Nie wszędzie prąd znowu płynie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.