Tworzenie nowych departamentów, likwidacja lub dzielenie starych - do tego roszady na stanowiskach naczelników wydziałów i przesunięcia w budżecie. O zmianach radni dowiedzieli się dopiero przed sesją sejmiku. PiS odpowiada, że to nic, bo za Platformy sejmik też o niczym nie wiedział.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.