Czyli wszystkich artystów, których Andrzej Biernacki gorliwie przez ponad dwa lata niedokończonej kadencji dyrektorskiej w Muzeum Sztuki kontestował.
Jeśli zostanę skazany, to będzie znaczyło, że Polska jest represyjnym państwem wyznaniowym. Państwem zacofanym poglądowo. Mimo wszystko liczę na niezależność sądów.
- Na ile nasz kraj jest dzisiaj otwarty i na ile można go dzisiaj nazwać krajem świeckim? To jest w tej chwili wielki problem społeczny, który manifestuje się na wszystkich poziomach. Polska sztuka jest obecnie w piekielnym regresie. Artyści środowiska prawicy nie odgrywają żadnej roli, a narzucają narrację - mówi kurator Fotofestiwalu w Łodzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.