- Pan nie boi się tu stać? - pyta mnie lokatorka kamienicy przy ul. Młynarskiej 2. Stoję przy oknie na klatce schodowej. Patrzę w górę. Z łuku nad oknem wyzierają gołe cegły. Niektóre sprawiają wrażenie, jakby mogły zaraz spaść.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.