Szczury, śmieci wysypujące się z kontenerów, a do tego problemy z dojazdem. "Nikt nad tym nie panuje" - żali się jeden z mieszkańców ul. Legionów.
Zawiszy Czarnego, Młynarska, Franciszkańska - te ulice najczęściej wskazują mieszkańcy Starych Bałut, którzy twierdzą, że mają do czynienia z plagą szczurów.
- Temat szczurów przez dwa lata trwania pandemii został zepchnięty na dalszy plan. Teraz jest tego pokłosie - mówi Robert Muchowicz z Centrum DDDiS, firmy zajmującej się dezynsekcją i deratyzacją.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.