Lekarze ze Zgierza nie chcą pracować z obecną dyrektor. Deklarują, że gotowi są rzucić pracę w szpitalu. - Trzeba ratować miejsca pracy, spokój lekarzy, a przede wszystkim dbać o dobro pacjentów - mówi szef Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi.
Lekarze alarmują, że źle się dzieje w szpitalu w Zgierzu. - Dyrekcja traktuje szpital, jakby to było przedsiębiorstwo gwoździ czy zelówek, a tu się ratuje zdrowie i życie - mówią przedstawiciele Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.