Od razu widać, że taka ulica różni się od innych. Na pewno nie jest to deptak, bo woonerfami mogą jeździć samochody, byle wolno, po wyznaczonym szlaku. Piesi i rowerzyści czują się tu bezpiecznie, a dzieci przychodzą na huśtawki. Warszawa też planuje takie miejsca i podpatruje, jak to się robi w Łodzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.