Koronawirus. - Nie ma nic. Ani rękawiczek, ani maseczek, ani procedur, jak dostarczyć list polecony czy emeryturę - alarmuje listonosz z Łodzi. - Będziemy działać - odpowiada rzeczniczka Poczty Polskiej.
Od niedzielnego wieczora zamknięta jest Centralna sortownia Poczty Polskiej przy al. Włókniarzy. - Czekamy na wyniki testu na koronawirusa u jednego z pracowników - mówi Justyna Siwek, rzeczniczka Poczty Polskiej.
W ramach ochrony przed koronawirusem łódzkie NFZ prosi, aby nie przychodzić do siedziby oddziału osobiście. Niemal wszystkie sprawy można załatwić przez internet lub drogą pocztową. Podpowiadamy jak.
Koronawirus zamknął szkoły. Ale nauczyciel przyjdzie do urzędu miasta i przed kamerą będzie tłumaczył kolejne zagadnienia. Lekcje standardowo potrwają 45 minut. Od poniedziałku 16 marca w Łodzi zaczynają się zajęcia online dla maturzystów.
Z najnowszych informacji wynika, że kolejnych 31 osób jest zakażonych koronawirusem. Wśród nich dwoje pacjentów z województwa łódzkiego.
Najbliższa sesja Rady Miejskiej w Łodzi przypada na środę, 18 marca. Koronawirus sprawił jednak, że stoi ona pod znakiem zapytania. Opinie, czy i w jakiej formule powinna się odbyć, są wśród radnych podzielone.
Koronawirus. Urzędnicy zaalarmowali nas, że Adam Wieczorek wrócił z Izraela i nie poddał się kwarantannie. Wiceprezydent odpowiada: - Postępuję zgodnie z procedurą.
Po szkołach i uczelniach przyszedł czas na zamknięcie galerii handlowych i restauracji. Z powodu epidemii koronawirusa pustoszeją też urzędy i lotnisko.
"Informujemy, że 8 marca (niedziela) jedna z osób obsługi bileterskiej była osobą zakażoną koronawirusem, choć nie miała jeszcze tej świadomości" - podaje na swoim Facebooku Filharmonia Łódzka.
Po szkołach i uczelniach zamknięto galerie handlowe i restauracje. Pustoszeją też urzędy i lotnisko. Z powodu epidemii koronawirusa łodzianie prawie nie wychodzą z domów.
Jak radzi sobie kultura w cieniu koronawirusa? - Forma transmisji internetowej odpada, bo śpiewacy, muzycy i tancerze nie mogą się z sobą kontaktować. Niektóre osoby są w kwarantannie. Nie powinniśmy wpadać w panikę, ale zdrowy rozsądek nie...
My jako naród jesteśmy rewelacyjni w działaniach akcyjnych. Jest kryzys i potrafimy się mobilizować, okazywać wsparcie i troskę, a kiedy pomoc przestaje mieć znamiona pomocy heroicznej, te działania tracą na impecie.
Mimo ostrzeżeń i apeli o ostrożność z powodu epidemii koronawirusa firma sprzedająca garnki zorganizowała w Łodzi prezentację, w której wzięło udział kilkadziesiąt osób, w większości starszych.
W niedzielę po południu z okna na trzecim piętrze wypadło 18-miesięczne dziecko. Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Koronawirusa zdiagnozowano u kolejnych pacjentów. Czworo z nich pochodzi z województwa łódzkiego.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.