To już pewne. W ciągu dwóch lat powinna rozpocząć się przebudowa ul. Strykowskiej, czyli głównego dojazdu do autostrad A1 i A2. Trasa nie będzie miała czterech pasów ruchu, jak początkowo planowano, bo okazało się, że aż tak szeroka droga nie będzie...
Niemal wszystkie realizowane obecnie przez Zarząd Dróg i Transportu inwestycji mają kilkumiesięczne opóźnienia. Przeciąga się nawet sama reorganizacja tego wydziału. Czy ktoś to jeszcze kontroluje?
W czerwcu rozpocząć ma się przebudowa ronda Sybiraków, które jest jednym z najniebezpieczniejszych miejsc na łódzkich drogach. Prace potrwają około czterech miesięcy.
Progi zwalniające, poduszki berlińskie, a nawet fragmenty rond znikają po zimie z łódzkich dróg. Dlaczego elementy, które miały poprawiać bezpieczeństwo, nie trzymają się jezdni?
Przystanek Piotrkowska Centrum, który niedawno obchodził 100 dni od otwarcia, znowu zarasta brudem. Przez niegdyś przezroczystą elewację widać coraz mniej. Czy jest w tej "stajni" gospodarz?
Miał być plac z nową kostką, ozdobnymi krzewami i platanami. W zamian jest parking pełen dziur, na których kierowcy uszkadzają swoje auta. - Wiemy o problemie. W pierwszej kolejności łatamy jednak dziury w drogach - mówią urzędnicy.
Rojna, Kopernika i Św. Teresy za te ulice otrzymamy najprawdopodobniej refinansowanie z Unii Europejskiej. Miasto może zyskać nawet 45 mln złotych. Pieniądze zostaną przede wszystkim wydane na remont dróg gruntowych.
Remont ulicy Rokicińskiej rozpocząć ma się jeszcze w tym roku i potrwa prawdopodobnie dwa lata. Wiele osób już dziś zastanawia się jednak, jak przez ten czas będzie jeździć do swoich domów. - Nie ma alternatywnej trasy - mówią.
W przyszłym tygodniu rozpocznie się remont - a właściwie budowa niemal od nowa - drogi rowerowej wzdłuż trasy W-Z. Na pewnym odcinku powstanie ona kosztem jezdni dla samochodów.
Uruchomiona została specjalna strona internetowa, na której sprawdzimy rzeczywiste natężenie ruchu na łódzkich drogach, podejrzymy co się dzieje na największych skrzyżowaniach, a także dowiemy się z niej o poważniejszych wypadkach.
Urzędnicy podsumowali 100 dni od uruchomienia trasy W-Z. Według nich łodzianie są zadowoleni z inwestycji, a tramwaje jeżdżą szybko i zazwyczaj punktualnie. Czy na pewno?
Zarząd Dróg i Transportu podsumował 100 dni od uruchomienia trasy W-Z. Według urzędników łodzianie są zadowoleni z inwestycji a tramwaje jeżdżą szybko i zazwyczaj punktualnie.
Mimo że remont ulicy Narutowicza zakończył się trzy lata temu, to do dziś nie ustawiono tam nowych wiat przystankowych. Pojawiły się one za to za blaszanym ogrodzeniem tuż przy budynku nowego dworca, gdzie tramwaje jeszcze nie jeżdżą.
Tramwaje wjeżdżające na przystanek znajdujący się pod estakadą na al. Włókniarzy często nie mieszczą się na przystanku i blokują jezdnie. - Albo perony są zbyt krótkie, albo motorniczowie nie potrafią jeździć - zastanawiają się kierowcy.
Elektroniczne tablice, które miały wskazywać najszybszą trasę przejazdu przez miasto, nie spełniają swojej roli. Kierowcy mówili o tym od samego początku, ale teraz stwierdzili to również urzędnicy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.