Pod koniec października Widzew poinformował, że Maciej M., członek rady nadzorczej spółki, zrezygnował z funkcji z przyczyn osobistych. Dowiedzieliśmy się, co było prawdziwą przyczyną...
- Sędzia mógł, a nawet powinien przerwać grę po ręce zawodnika Resovii, ale nie przez to Widzew przegrał mecz - twierdzi Zbigniew Przesmycki, szef polskich sędziów.
Filip Kenig został nowym szefem Łódzkiej Rady Sportu zamiast Witolda Skrzydlewskiego, który w ubiegłym miesiącu zrezygnował z funkcji.
Czesław Kozłowski, były piłkarz ŁKS, nie żyje. Miał 94 lata.
Piłkarze ŁKS poznali rywala w 1/8 finału Pucharu Polski. To pierwszoligowy GKS Tychy.
Przeglądając media społecznościowe i fora po porażce Widzewa z Resovią łatwo jest wskazać winnego niepowodzenia - jest nim trener Marcin Kaczmarek.
- ŁKS musi zimą znacząco wzmocnić defensywę, a na razie strzelać jednego gola więcej niż rywale - radzi Mirosław Dawidowski, dyrektor SMS Łódź.
W tym roku trener Widzewa Marcin Kaczmarek nie będzie mógł skorzystać z Daniela Mąki, który w spotkaniu z Resovią doznał kontuzji.
W ciągu kilku dni kibice przy al. Piłsudskiego przeżyli dwie porażki Widzewa. Druga - z Resovią - boli zdecydowanie bardziej niż z Legią Warszawa.
Dobra passa ŁKS skończyła się po trzech meczach. Jagiellonia Białystok przerwała dobrą serię, obnażając największy problem łódzkiej drużyny...
W meczu na szczycie drugiej ligi Widzew zagrał bardzo słabo i przegrał po raz pierwszy w tym sezonie na swoim stadionie.
ŁKS zdobył ostatnio siedem punktów z rywalami z dołu tabeli. Teraz czeka go sprawdzian z Jagiellonią Białystok, mającą mistrzowskie aspiracje.
Cuprum Lubin nie zalicza się do kandydatów do medalu, a jednak sprawiło wielką sensację, pokonując w hali Energia PGE Skrę Bełchatów. Lubinianie mogą żałować, że stracili punkt, bo gospodarze grali wyjątkowo słabo.
Mecz Widzewa z Legią Warszawa, jak przystało na klasyk polskiej piłki, był wielkim widowiskiem. W niedzielę przed widzewiakami ważniejsze spotkanie, bo celem nr 1 drużyny jest przecież awans.
- Gramy na 70 proc. potencjału - twierdzi Mieszko Gogol, trener PGE Skry Bełchatów, która w sobotę rozegra trzeci mecz w tym sezonie PlusLigi. Rozgrywki zaczęły się tydzień wcześniej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.