Piłkarze ŁKS w pierwszym sparingu w letnim okresie przygotowawczym pokonali Resovię Rzeszów. Trener Kazimierz Moskal testował stopera z Belgii.
Po pięciu meczach bez zwycięstwa na obcym boisku piłkarze ŁKS wreszcie się przełamali. Łodzianie pokonali Resovię, a na taki sukces czekali od 26 września 2021 r.
Piłkarze ŁKS początek 2022 roku mają fatalny. W czterech meczach zdobyli tylko pięć punktów, a w dwóch z nich nie strzelili gola. Najwyższy czas na przebudzenie.
Piłkarze Widzewa po przegranej z Resovią w tym sezonie dorobek spotkań bez porażki z rzędu zatrzymali na liczbie 10.
Widzew w Rzeszowie - tak wygląda sobotni rozkład jazdy podopiecznych trenera Janusza Niedźwiedzia w 15. kolejce I ligi.
Bartosz Guzdek i Kacper Karasek znów to zrobili. W piątek 19-latkowie z Widzewa strzelili po golu w lidze, teraz powtórzyli to w Pucharze Polski. I łódzka drużyna gra dalej w tych rozgrywkach.
Piłkarze ŁKS nie wykorzystali szansy, aby na dobre zadomowić się w czołówce tabeli. Doznali kompromitującej porażki z Resovią, która do tej pory wygrała jeden mecz w sezonie.
W niedzielę Widzew zagra z Resovią, którą prowadzi Radosław Mroczkowski, były trener widzewiaków.
Niewiele brakuje, żeby po pięciu latach Widzew wrócił na drugi poziom rozgrywek w Polsce. Trzeba tylko wygrać dwa mecze...
- Sędzia mógł, a nawet powinien przerwać grę po ręce zawodnika Resovii, ale nie przez to Widzew przegrał mecz - twierdzi Zbigniew Przesmycki, szef polskich sędziów.
Przeglądając media społecznościowe i fora po porażce Widzewa z Resovią łatwo jest wskazać winnego niepowodzenia - jest nim trener Marcin Kaczmarek.
W ciągu kilku dni kibice przy al. Piłsudskiego przeżyli dwie porażki Widzewa. Druga - z Resovią - boli zdecydowanie bardziej niż z Legią Warszawa.
Mecz Widzewa z Legią Warszawa, jak przystało na klasyk polskiej piłki, był wielkim widowiskiem. W niedzielę przed widzewiakami ważniejsze spotkanie, bo celem nr 1 drużyny jest przecież awans.
Drugi remis z rzędu - tym razem z Resovią - wywołał lawinę krytyki wobec piłkarzy i trenerów Widzewa. Czy słusznej?
W trakcie meczu wtargnęli na płytę boska na stadionie Widzewa. Policja zatrzymała 10 pseudokibiców, ale wciąż poszukuje reszty. O pomoc prosi łodzian.
Mimo wpadek, jakimi były porażka ze Stalą Stalowa Wola i remis z ROW Rybnik, Widzew wciąż jest w czołówce drugiej ligi. Wygrana z Resovią może dać mu nawet awans na pierwsze miejsce.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.