Nie wygrać tego meczu było wielką sztuką. Widzewowi się udało. Strata dwóch punktów może oznaczać koniec walki o awans do ekstraklasy.
Derby Łodzi. Wydział Dyscypliny PZPN zajmie się w czwartek konfliktem działaczy ŁKS i Widzewa, który rozpoczął się podczas sobotniego meczu.
Wizyta siedmiu wandali przed derbami Łodzi na stadionie przy al. Unii to straty na 100 tys. zł. Pracę straci pracownik ochrony.
Ciąg dalszy afery z sobotnich derbów Łodzi. Widzew opublikował list otwarty do władz PZPN. "Pracownik Widzewa usłyszał groźby pod swoim adresem z ust osób trzecich, które w obecności ochrony znalazły się na trybunie przeznaczonej dla przedstawicieli...
Jeden z pracowników widzewskich mediów nie powinien otrzymać akredytacji na derby. Przeszłości nie można wymazać - mówi Tomasz Salski, prezes ŁKS.
Oficjalna delegacja Widzewa jeszcze przed rozpoczęciem derbów Łodzi opuściła stadion przy al. Unii. To wyraz solidarności z pracownikiem klubu, który nie był mile widziany na obiekcie ŁKS.
Wojciech Stawowy został zwolniony z funkcji trenera ŁKS. Zastąpił go Ireneusz Mamrot, który w grudniu rozwiazał umowę z Arką Gdynia. W niedzielę Ireneusz Mamrot podpisał kontrakt z klubem z al. Unii.
Derby Łodzi. Od początku meczu piłkarze ŁKS i Widzewa pokazywali, że nie zamierzają odpuścić.
W sobotę o godz. 12.40 ŁKS zagra na swoim stadionie z Widzewem. Faworytem są gospodarze, ale goście są w dobrej formie i zapowiadają wygraną. Punktów bardzo potrzebują obie drużyny.
Łodzi daleko do miana zimowej stolicy Polski. Ale łodziance coraz bliżej do bycia najlepszą polską alpejką. To Magdalena Łuczak.
- Dyspozycja z poprzednich spotkań w sobotnie południe nie będzie miała znaczenia - uważa Rafał Pawlak, który grał w derbach Łodzi jako piłkarz ŁKS i Widzewa.
Piłkarze ŁKS-u pokonali u siebie Odrę Opole na inaugurację rundy rewanżowej, a mecz był niesamowicie emocjonujący.
Celem Widzewa w meczu z Radomiakiem były trzy punkty. Z przebiegu gry jeden nie jest jednak zły.
ŁKS jest jednym z faworytów do awansu do ekstraklasy, ale nie potrafi wygrać meczu ligowego od połowy listopada. Teraz ma się to zmienić.
W piątek być może okaże się, czy w pierwszym meczu wiosny Widzew był tak mocny, czy to rywal był tak słaby.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.