28 głosów "przeciw" i tylko sześć "za". Tak wygląda wynik głosowania w sprawie wygaszenia mandatu radnemu i wiceprzewodniczącemu Rady Miejskiej w Łodzi Bartoszowi Domaszewiczowi. Na swoją obronę radny przedstawił opinię prawną autorstwa ekspertki z Uniwersytetu Łódzkiego. Niedawne ataki na siebie określił jako "publiczny lincz".
Do przewodniczącego Rady Miejskiej w Łodzi trafił wniosek o wszczęcie postępowania wyjaśniającego wobec radnego Bartosza Domaszewicza. Oficjalnie: trwają analizy. Nieoficjalnie: nie wiadomo co robić, bo w Łodzi nigdy nie było wniosku o pozbawienie radnego mandatu. Do problemów formalnych dochodzą polityczne. Pomimo dobrej miny PO część radnych obawia się, że jeśli samorząd sprawy nie wyjaśni, wojewoda urządzi polityczny teatr.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.