Przypomina Maryję, jakby tak oko przymrużyć - myślę, pochylając się nad ciemną plamą. Ale przecież to nie cudowne objawienie, to syf trywialny. Pasaż Schillera, niespełna rok po remoncie, klei się od brudu. Co mnie w sumie nie dziwi. Ale zdumiewa moich gości. I znowu będzie, że Łódź...
Trwa sprzątanie w Łodzi. Jeszcze przed nadchodzącą majówką mają być posprzątane miejskie parki. W tym miesiącu zakończy się także sprzątanie ulic w Łodzi. Warto jednak wiedzieć, do kogo zgłosić brudne miejsca w naszym otoczeniu.
W ostatnim czasie urzędnicy wzięli się za sprzątanie, także dróg w Łodzi. Jednak prace, które prowadzono w ostatnim czasie na al. Włókniarzy, pozostawiają wiele do życzenia.
- Al. Piłsudskiego właśnie przejechała zamiatarka, która zamiast posprzątać leżące tu kupy piasku, tylko wznieciła tumany pyłu. I tak jedziemy, kaszląc, w piaskowej burzy - opowiada nasza czytelniczka Widzewa. Mieszkańcy skarżą się na brud zalegający na drogach w Łodzi.
Wśród nominowanych w konkursie "Brudna miotła" są m.in. ulica Tymienieckiego, Piotrkowska, Wschodnia. Ale nie brakuje też miejsc z dzielnic oddalonych od Śródmieścia Łodzi.
Do niedawna z magistratu płynął mniej więcej taki komunikat: Mieszkańcy brudzą, ale robimy, co możemy, by było czyściej.
"Przeraża indolencja władz Łodzi, które nie widzą ani brudu, ani problemu, a hasło "Łódź kreuje...." zmuszony jestem uzupełnić, z przykrością, że "kreuje brud, nieporządek i niechlujstwo" - pisze czytelnik w odpowiedzi na list łodzianina "Dlaczego w Łodzi jest tak brudno?".
Chyba każdemu, kto porusza się po mieście (w ścisłym centrum, jak i poza nim), pojawia się w głowie pytanie, dlaczego jest tak brudno? Dlaczego wzdłuż krawężników zalega tyle śmieci, liści z ostatniej jesieni, kurzu, pyłu, brudu i piachu? - pisze łodzianin.
- Poszłam na romantyczny spacer po parku. Do dziś mam po nim niesmak - opowiada Alicja z Chojen. Bo w weekend Stawy Jana toną w śmieciach
- Czy ktoś wreszcie zainteresuje się stertą śmieci na Andrzejowie? - pyta pani Barbara, czytelniczka "Wyborczej".
W nocy z poniedziałku na wtorek (9-10 kwietnia) rozpocznie się mechaniczne oczyszczanie łódzkich ulic. Roboty jest sporo. - Do posprzątania mamy dwa miliony metrów kwadratowych, 550 ulic i ponad 200 dróg wewnętrznych - mówią urzędnicy.
Powiewające na wietrze pantalony, ociekające wodą barchany, wyżęte kalesony... Miasta w Polsce i Europie walczą z osobami publicznie suszącymi pranie. W Łodzi to wciąż norma. "Czy nie czas rozmowę o tym, czy w XXI wieku mieszkańcom tak dużego miasta jak nasze to jeszcze przystoi?" - pytają łodzianie
Bardzo często poruszam się pomiędzy pałacem Poznańskiego, a placem Wolności. Cały czas się sobie dziwie, że jeszcze nie połamało mi oczu, ponieważ syf w tym rejonie miasta jest pierwszego sortu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.