- Lubię książki, przez które płaczę. Wiem, że niektóre romanse to ckliwe historie. Ale to właśnie "young adults" zapoczątkowało moją miłość do książek - opowiada 18-letnia Oliwia.
- Ministerialnie ustalany kanon utrzymuje się już tylko w krajach dawnego bloku sowieckiego: w Węgrzech, Białorusi, Rosji i w Polsce - mówi literaturoznawca Krzysztof M. Maj.
Coraz mniej ludzi przychodzi do biblioteki. Za to w centrum handlowym tłumy. A gdyby tak połączyć siły? Ten pomysł będzie testowany w Łodzi, w Centrum Nowa Górna.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.