- Lotnisko w Łodzi jest dość małe, przez co jest słabszym partnerem, w negocjacjach z linią lotniczą ma niewiele do powiedzenia - mówi Dominik Sipiński, analityk ds. transportu i infrastruktury w zespole Polityka Insight.
Lotnisko w Łodzi nie spełnia pokładanych w nim nadziei przewozowych, jest obiektem trwale deficytowym i czeka je zakończenie świadczenia usług lotniskowych.
Ryanair, choć przywraca część lotów zawieszonych ze względu na COVID-19, likwiduje kolejne. Od kwietnia zniknie 11 połączeń z Polski. Wśród nich połączenie Łódź - East Midland. - Nie spodziewaliśmy się tej zmiany, jesteśmy zaskoczeni, bo zainteresowanie było naprawdę duże - mówi rzeczniczka lotniska w Łodzi.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.