Komisja dyscyplinarna Uniwersytetu Łódzkiego orzekła, że obszerne fragmenty książki dr. Jędrzeja Kotarskiego były plagiatem. Ale nie przeszkodziło mu to w karierze dyplomatycznej.
- Oskarżeni o plagiat naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego pracują w rządowych instytucjach. - Na temat standardów etycznych obecnej władzy mam wyrobione dość jednoznaczne zdanie i takie sytuacje jak ta, niestety, nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem - komentuje dr hab. Katarzyna de Lazari-Radek, filozofka i etyczka.
Naukowcy - którym Uniwersytet Łódzki zarzucił popełnienie plagiatów - w ważnych placówkach i instytucjach rządowych zajmują się polityką zagraniczną i decydują o międzynarodowej wymianie naukowej oraz przyznawaniu naukowych grantów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.