- Kazał mi chować twarz za koszulką, żeby mógł sobie wyobrażać, że jest w tym łóżku z aktorką porno. Płakałam w trakcie seksu - opowiada Kornelia, która była w związku z osobą uzależnioną.
Sąd skazał księdza Radosława za posiadanie dziecięcej pornografii. Kościół był łagodniejszy - sprawę zamknięto, a duchownego przeniesiono do parafii w Pabianicach. Co na to parafianie? - Każdy ma prawo upaść - mówią.
Ooooooooch, aaaaach, co to za spektakl! Wyzwalający, inteligentny i dowcipny, wymierzony w homofobów i "obrońców moralności". Ani wulgarny, ani obleśny, afirmujący nie porno, tylko powrót do natury i sympatię do ciała.
Dzieci aresztowanego małżeństwa są w różnym wieku i chodziły do różnych placówek oświatowo-wychowawczych. Żaden pedagog nie zgłosił do MOPS-u czy służbom, że w rodzinie może dziać się coś złego. Tymczasem policja zabezpieczyła porno z udziałem kilkuletniej dziewczynki i jej ojca.
W mieszkaniu pięcioosobowej rodziny na łódzkim Widzewie policja zabezpieczyła szereg nośników, na których jest pornografia dziecięca. Rodzice trójki dzieci zostali tymczasowo aresztowani.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)