- W połowie sierpnia sekcja szybowcowa przestanie istnieć, a wszystko przez decyzję zarządzających lotniskiem w Łodzi - mówi Zbigniew Masłowski, dyrektor Aeroklubu Łódzkiego. - To dla nas prawdziwy cios.
Miasta nie stać na wieczne pokrywanie strat finansowych lotniska w Łodzi, które umożliwia czerpanie wysokich dochodów ledwie garstce osób.
- Nie widzimy racjonalnych powodów, żeby w Łodzi startowały i lądowały samoloty - mówią zgodnie eksperci. Jaka przyszłość czeka lotnisko w Łodzi? Według nich powinno tu powstać centrum logistyczne Lublinek Logistic Park z bogatym zapleczem cyfrowym.
Przez ostatnie lata łódzkie lotnisko było większości łodzian potrzebne, niczym Miś z filmu Barei.
Ryanair wznawia loty z lotniska w Łodzi do Anglii i Irlandii.
We wtorek, 7 lipca, z lotniska w Łodzi miał wylecieć pierwszy samolot do Warny. Nie poleciał z "przyczyn technicznych". I nie, nie chodzi o usterki.
W najbliższe wakacje z łódzkiego lotniska będzie latać 13 samolotów czarterowych: do Grecji, Turcji i Bułgarii. Jest też nowość. Od końca czerwca ruszy połączenie z Warną.
Około 12 tysięcy osób wyleciało z Łodzi do Aten, Monachium, Antalyi i Burgas. Po fatalnym 2017 roku Lublinek wraca do żywych.
Jak podaje portal Fly4free.pl, w ubiegłym tygodniu Hanna Zdanowska przedstawiła w Ministerstwie Infrastruktury plany możliwej rozbudowy lotniska w Łodzi.
Żeby fani skoków narciarskich z Łodzi mogli zobaczyć Kamila Stocha odbierającego Kryształową Kulę, Lublinek uruchomi specjalne połączenie do Słowenii.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
