Zaczyna się wyczekiwanie na polskie truskawki. Sprawdziliśmy na dużym targowisku w Łodzi: na razie można kupić tylko greckie, są za to pierwsze krajowe warzywa. Za ile?
- Wchodzą pochyleni, przeraźliwie smutni, biorą jedzenie, mówią "dziękuję" i wychodzą. Jakby ktoś wtyczkę wyciągnął i światło w oczach zgasło. To jest przerażające - słyszymy o ludziach, których przytłoczyła drożyzna. A zwłaszcza rosnące ceny żywności.
Rewitalizacja Łodzi. Targ Jaracza przypomina targ tylko z nazwy. Mieszkańcy pytają, kiedy rozpocznie się handel i zwracają uwagę na panujący na terenie niedziałającego targowiska bałagan. Miasto widzi przyczynę opóźnienia w działaniach jednego z łódzkich aktywistów.
Jeszcze tej jesieni łodzianie ze śródmieścia będą mogli zrobić zakupy na nowym targowisku przy rogu ulic Kilińskiego i Jaracza.
- Pani kochana, pracownikowi więcej muszę płacić, za opryski więcej płacę i benzyna zdrożała. Tylko moje truskawki tańsze niż przed rokiem - macha ręką pani Jadwiga z Bałuckiego Rynku. Ceny na łódzkich targowiskach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.