W niedzielę, 18 sierpnia o godz. 15 w Klasztorze Ojców Franciszkanów w Łagiewnikach (ul. Okólna 185) melomani wysłuchają utworów trzech kompozytorów europejskich epok baroku i romantyzmu, zagranych na organach przez Pawła Urbanka.
- Nie może być tak, że na roztańczonych, kolorowo ubranych ludzi lecą butelki i jajka - mówili. Przyjechali z całej Polski (a nawet zza granicy), by wesprzeć pierwszy Marsz Równości w Radomsku.
Manu Summer Jazz Sundays niedługo dobiegnie końca, jednak organizatorzy zadbali o to, by ostatnie koncerty pozostały w pamięci łodzian na długo. W podróż po galaktyce dźwięków zabiorą nas prawdziwe gwiazdy - Krzesimir Dębski i Krzysztof Ścierański.
Piłkarze ŁKS w pięciu kolejkach ekstraklasy oddali blisko 100 strzałów, jednak tyko trzy były skuteczne. W meczu z Wisłą w Krakowie uderzali na bramkę częściej niż gospodarze (20:18), ale Michał Kołba cztery razy musiał wyciągać piłkę z siatki.
- Proszę przekazać Mariuszowi Kamińskiemu pozdrowienia. Chodzi o spotkanie w hotelu. On będzie wiedział o co chodzi - mówi Maciej M., któremu udało się dodzwonić z więzienia do "Wyborczej". Po tych słowach połączenie zostało zerwane.
Przeciwnicy próbowali zablokować marsz, domagając się zakazu od prezydenta. Nie udało im się. W sobotnie południe pierwszy Marsz Równości w Radomsku stał się faktem.
Witold Leszczyński mieszkał w Łodzi. Ale paradoksalnie w Łodzi filmów nie kręcił. Z jednym wyjątkiem, którym był "Stary człowiek i pies" - obraz autobiograficzny, niemal w całości zrealizowany przez jego przyjaciela Andrzeja Kostenkę.
Komisariat już stoi, ma dach, okna. - Lada dzień zaczną się prace w środku, a my dopiero teraz wbudowujemy akt erekcyjny? - pytają łódzcy funkcjonariusze. I dodają: - Trwa romans policji z PiS.
Drugoligowcy rozegrają dopiero czwartą kolejkę, a Widzew po raz drugi zmierzy się z liderem. - W takim meczu istotne jest, żeby otworzyć wynik - twierdzi trener Marcin Kaczmarek.
Jak nieoficjalnie ustaliła "Wyborcza", na łódzkiej liście Koalicji Obywatelskiej może jeszcze dojść do zmian. Te najważniejsze miałyby objąć Iwonę Śledzińską-Katarasińską i Dariusza Jońskiego.
W saloniku Angeliki atmosfera napięta. Dwie klientki - jedna po dwudziestce, druga w średnim wieku - awanturują się, że za długo czekają i zaraz im kolejka minie. Bo dostać się do wróżki łatwo nie jest, terminy ma zajęte już na cały miesiąc.
Marsz Równości w Radomsku rozpocznie się dokładnie w południe 17 sierpnia. O tej samej porze przeciwnicy LGBT przystąpią do pikiety przed jednym z kościołów na trasie marszu.
Tego się chyba nikt nie spodziewał! Po świetnym początku sezonu ŁKS dostał mocnej zadyszki i przegrał po raz trzeci z rzędu. Znów robił dobre wrażenie, ale gole strzelała Wisła.
W ciągu kilku godzin nie spotkaliśmy w Radomsku ani jednego człowieka, który nie wiedziałby o sobotnich wydarzeniach - tęczowym marszu i kontrmanifestacji. - My się tu wszyscy tak dobrze znamy. Jestem pewien, że jeśli ktoś rzuci we mnie jajkiem, to...
Mieszkamy pod tym samym niebem, a jakoby na antypodach, mówimy tym samym językiem, ale słowa już nie znaczą to samo.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.