Jest szansa, że wkrótce kibice będą mogli oglądać na stadionach mecze ŁKS i Widzewa. Na razie jednak pozostają im transmisje telewizyjne, za które nie trzeba będzie płacić.
PZPN w drodze wyjątku zdecydował, że z jednej z grup III ligi wyżej awansują dwa zespoły. To zachęciło innych wiceliderów, w tym Sokół Aleksandrów, do złożenia wniosków o takie same potraktowanie.
W ostatnich pięciu latach większość wniosków o dofinansowanie dużych inwestycji sportowych w Łodzi została odrzucona przez mnisterstwo sportu.
Za niewiele ponad tydzień drugoligowcy wznowią rozgrywki. Dlatego harmonogram treningów Widzewa jest już podporządkowany spotkaniu ze Skrą Częstochowa.
- Jestem przekonany, że w ofensywie coś zawsze strzelimy, a wówczas jeśli zagramy na zero w tyłach, to mecze mogą się dla nas nawet fajnie ułożyć - deklaruje Łukasz Piątek, pomocnik ŁKS. W sobotę jego drużyna zagra z Górnikiem Zabrze.
W wieku 83 lat umarł Ireneusz Mintus, były prezes ŁKS. Stworzył drużynę, która po raz drugi w historii awansowała do europejskich pucharów.
24 lata temu rozegrany został jeden z najważniejszych meczów w historii Widzewa. Paradoksalnie, dzień wielkiego triumfu był początkiem końca klubu w jego ówczesnej postaci.
ŁKS i Widzew dostały pieniądze z tzw. tarczy dla firm, które poniosły straty z powodu pandemii koronawirusa. Ale nie wszystkie kluby miały taką szansę...
- ŁKS będzie miał ogromne trudności, aby uratować się przed spadkiem. Przede wszystkim ma ogromną stratę punktową do czwartej drużyny od dołu. Będzie to trudno odrobić, choć w piłce nożnej wszystko jest możliwe - uważa Jan Tomaszewski
Mimo że rząd w ramach odmrażania gospodarki pozwolił od poniedziałku korzystać z hal sportowych i boisk, Łódź otwiera swoje z kilkudniowym poślizgiem.
Dwunasty zawodnik - to nowa akcja skierowana do kibiców ŁKS-u. Wzorem jest klub z Bundesligi, która w ostatni weekend wznowiła rozgrywki przy pustych trybunach.
Piłkarze mogą stykać się z sobą tylko na boisku, a w razie poważnej kontuzji będą znoszeni przez załogę karetki pogotowia - takie są zalecenia Ekstraklasy dla klubów w związku z epidemią koronawirusa.
- Nie ma już prawnych przeszkód, aby rozgrywki pierwszej i drugiej ligi mogły zostać dokończone - twierdzi Adam Kaźmierczak, prezes ŁZPN. Widzew i GKS Bełchatów za dwa tygodnie mogą wrócić do gry
Doczekaliśmy się! Zamiast sprawdzać wyniki białoruskiej ekstraklasy już możemy oglądać Bundesligę, a za chwilę naszą ekstraklasę. Gdy minęła euforia, przyszła refleksja, że dostaliśmy produkt meczopodobny, w dłuższym czasie ciężki do strawienia.
- Wprawdzie do wznowienia ekstraklasy pozostało 11 dni, ale wciąż ostatecznie nie wiadomo, jak będzie wyglądała organizacja spotkań - twierdzi Dariusz Lis, dyrektor ŁKS.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.