Skrzyżowanie ulic Struga z Piotrkowską to świetna lokalizacja, potencjał tego miejsca jest ogromny - mówi Henryk Wojciechowski, partner spółki Vu Value, która zajmuje się sprzedażą Saspolu.
Jedno z najstarszych łódzkich centrów rozrywkowo-handlowych jest na sprzedaż. Cena - 15 mln zł. Chodzi o Saspol, który znajduje się u zbiegu ulic Piotrkowskiej i Struga. Powstał w 1994 roku. Na początku XXI wieku, pomimo starań właściciela, opustoszał.
Inwestycje w Łodzi. Mieszkania zamiast centrum handlowego?
Obecnie działają tu drogeria i sklep odzieżowy. - I będą działać, nie wiemy, czy inwestor będzie zainteresowany bardziej prowadzeniem działalności handlowej, czy też zmianą funkcji – mówi Henryk Wojciechowski.
Wszystkie komentarze
Zgadzam się z tą opinią pośrednika. Przedstaw i uzasadnij swoją. Jeśli jakąś masz.
To jest powielanie negatywnych stereotypów, hasło deprecjonujące i nieprawdziwe. A cytowanie jakiegoś przypadkowego pośrednika jest typowym łódzkim "dziennikarstwem". Żenada.
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wg GUS
Łódź 7614,75
Warszawa 9637,25
Kraków 9905,84
Wrocław 8883,74
Poznań 9271,91
Zgadza się, ale czy to oznacza, że to miasto biedoty? To jest stereotypowe myślenie powielane przez "dziennikarzy" wyborczej. Czy ten "przypadkowy" pośrednik posłużył się jakimiś danymi? Nie, jebnął gównem, a Zboińska cytuje.
To jest średnia, nie pokazująca ile jest w poszczególnych miastach osób bogatych czyli dysponujących dochodem rozporządzalnym np. powyżej 15 tys. zł. I ilu z nich "trwonienia" nadwyżek dokonuje w Łodzi a nie np. w Warszawie albo za granicą.
Ale prosiłem o uzasadnienie, jeśli nawet przyjąć że to co napisałeś to opinia a nie sztampowy hejt na dziennikarkę.
Pretensje do GUS i mediów, że jedni dopiero zaczęli publikować medianę (6998 brutto czyli trochę ponad 5000 netto dla Łodzi), a drugie ciągle pompują się średnią.
Anyway, jeśli dwie osoby mają po 5000 do rączki, to idą po mieszkanko za małe kilkaset tysięcy, a nie mieszkanie w centrum. Notabene nie bardzo wiem, jakby mieli wybudować mieszkania w Saspolu bez gruntownej przebudowy wnętrz (mieszkanie to nie handel, naturalne światło jest wymagane)
Pośrednik, oceniając szanse dla tej nieruchomości, słusznie zauważył że Łódź to miasto biedoty. Cechą charakterystyczną biedoty jest m.in. posługiwanie się wulgaryzmami i obrażanie zamiast podjęcia rzeczowej, kulturalnej dyskusji. Jak widać ma to miejsce nawet na forum inteligenckiej (przynajmniej kiedyś) gazety.
Ale nie chodzi nawet o średnią czy medianę, tylko o liczbę osób które stać na bardzo drogie mieszkanie (także usługi czy towary), a do tego miałyby chęć je kupić w tym miejscu. Pomijając, że przebudowa Saspolu na budynek mieszkalny jest konstrukcyjnie nierealna. Efektywne wykorzystanie na handel, usługi czy biura jest też bez większych szans, czego dowodem stan aktualny i z ostatnich lat. Jak pamiętam właściciel wcześniej też usiłował sprzedać tę nieruchomość za teoretycznie niewielkie pieniądze, bez powodzenia. Jak to mówią "Tylko rynek jest obiektywny, z rynkiem się nie dyskutuje". I rynek powiedział - nie.
Pośrednik kłapnął stereotypem, bez podania jakichkolwiek danych, dziennikarka bezmyślnie zacytowała, ty potulnie przytaknąłeś, ale od innych oczekujesz dyskusji. Widać podatny jesteś na takie hejterskie "dziennikarstwo".
Ten budynek może być niesprzedawalny. Na mieszkania się nie nadaje raczej, biura są nowocześniejsze w innych lokalizacjach, a handel w manufakturze.
Pośrodku zdjęcia jest "Saspol".
A dla komercyjnego zastosowania brakuje nie tyle parkingu dla GOŚCI, co jakiegokolwiek dostępu BIZNESOWEGO.
Tam nie ma nawet jak dostarczyć towaru w jakiejkolwiek większej ilosci
Połowa mieszkańców Łodzi zatrudnionych w przedsiębiorstwach, z których dane zbiera GUS (czyli odpadają np. wszystkie wymuszone JDG), zarabia maksymalnie 5100 na rękę. Mogą poczuć siłę swoich pieniędzy, kupując troszkę ponad pół metra kwadratowego mieszkania, pod warunkiem że przez miesiąc będą żyć powietrzem.
BOGACTWO!
PS. Nie zapominaj o około stu tysiącach kobiet w wieku poprodukcyjnym. Te to dopiero kitrają KASĘ.
To dotyczy całej Polandi. Sianie hejtu takimi wypocinami o biedocie niczemu nie służy.
Nie. Nie całej. Są miasta, które radzą sobie lepiej, w których zarabia się więcej. W których są centrale firm, a natężenie prezesa na kilometr kwadratowy jest znacznie większe niż w Łodzi. W których nieruchomości mieszkalne za grube kilka milionów się sprzedają.
Wreszcie jest trochę takich, które mają o wiele korzystniejszą piramidę wieku niż Łódź. Demografia skazuje Łódź na na powielenie sukcesu Detroit. Ale możesz nadal żyć w w wyparciu i pocieszać się, że skoro paru bogoli łódzkiego formatu wyniosło się do Rąbienia, Struży, Bukowca czy ELW, to w sumie jest dobrze. A nawet lepiej, teraz, dzięki ringowi, nawet nie muszą wjeżdżać do miasta, żeby pojechać do Warszawy.
Niewielkie różnice. Czy jak we Wrocławiu zarabiają 20% więcej, a za mieszkanie muszą zapłacić 30% więcej to są biedotą czy krezusami? O tym łódzkim Detroit mówi się od lat, ale jakoś nie chce się ten sen ziścić. Chodzi przede wszystkim o powielanie negatywnych stereotypów, bezmyślnie kopiowanych przez łódzkich "dziennikarzy" bzdur o menelstwie i biedocie. To jest kompleks niższości, nic więcej.
"W 2023 roku mediana płac w Polsce wyniosła 7 144 PLN. W województwie dolnośląskim mediana zarobków wyniosła 7 500 PLN i była niższa tylko od mediany dla województwa mazowieckiego."
średnia większa o 20pp, mediana w województwie większa o 10pp. Hmmm…
Ceny mieszkań są dobrym wskaźnikiem, szczególnie transakcyjne, bo pokazują ile ludzie są w stanie zapłacić. Jak widać, we Wrocławiu są w stanie dać sporo więcej.
ABT. Detroit: weź sobie zobacz dane demograficzne, szczególnie piramidę wieku i przestań żyć w wyparciu. Masz miasto zaplanowane na jakiś milion mieszkańców, które niezmiennie od 30 lat traci 5000 obywateli rocznie. Których w tej chwili zostało jakieś 650 tysięcy. Z których to około 15% to są kobiety w wieku poprodukcyjnym. Gdzie maksimum dla ludzi w średnim wieku jest przesunięte o jakieś 5 lat w górę w stosunku do innych miast. W tym samym czasie dzieci i młodzież do 19 roku życia, obu płci, masz następne 15%. No ale propagandowe służby Zdanowskiej zrobiły dętą estymację na podstawie ruchu GSM i powiedziały że jest super, wykazując, że mieszkańcy obwarzanka przyjeżdzają codziennie pracować w Łodzi. WaWaWeeWa! Samu bym na to nie wpadło!
TERRAIN AHEAD! TERRAIN AHEAD! PULL UP! PULL UP! PULL UP!
(Odgłos przełącznika kontrolującego TAWS).
Tu chodzi o klikalność. Jebnąć kontrowersyjnym hasłem, zrobić gó...burze, niech się klika. Oto "dziennikarstwo" łódzkiej GW.