Do szpitala w Radomsku zgłosiła się kobieta. Lekarze byli pewni, że niedawno rodziła. Tego samego dnia w toi toiu w Kłobucku znaleziono zwłoki noworodka.
10 dni trwał dramat 26-letniej kobiety. Podstępem zwabiona do mieszkania nieznajomego mężczyzny była wielokrotnie gwałcona i bita.
Wszyscy myśleli, że po usłyszeniu skazującego wyroku wyjechał za granicę. Prokuratura przygotowywała już listy gończe. Tymczasem Dariusz D. sam stawił się na Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie znęcania się nad dziećmi w domu dziecka w Wojsławicach. Zaczęło się od alarmu, że opiekunka pobiła 8-letniego chłopca
Podszedł do czterech młodych wolontariuszy WOŚP. Grożąc nożem zmusił do oddania puszki z datkami. W łódzkim Sądzie Okręgowym rozpoczął się proces przeciwko 33-latkowi.
Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie punktu przekazów pieniężnych, które nie przesyłało pieniędzy klientów do spółdzielni i zakładu energetycznego. Oszukani, głównie emeryci, zostali z długami
W Sądzie Okręgowym w Łodzi rozpoczął proces Arkadiusza F., który w październiku 2016 roku zamordował babcię. Ofiara nie chciała zgodzić się, aby wnuk przerobił jej mieszkanie na "pokój zagadek". Do zbrodni doszło w kamienicy przy ulicy Próchnika w Łodzi.
To był najgłośniejszy skok ostatnich lat. W łódzkim sądzie okręgowym zakończył się proces sprawców kradzieży 8 mln zł z konwoju rozwożącego pieniądze do bankomatów. Krzysztof W., fałszywy konwojent, został skazany na osiem lat i dwa miesiące więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.
Ksiądz zdobył hasło do Facebooka 17-letniej parafianki. Dzięki temu ujawnił jej romans z 42-letnim nauczycielem. Jest akt oskarżenia wobec nauczyciela i wicedyrektora szkoły.
W poniedziałek rano na ulicy Piotrkowskiej grupa nastolatków zaatakowała taksówkarza i jego pasażera. Poszkodowani zostali brutalnie pobici.
W poniedziałek rano na ulicy Piotrkowskiej grupa nastolatków zaatakowała taksówkarza i jego pasażera. Poszkodowani zostali brutalnie pobici. Napastnicy usłyszą zarzuty.
Łódzki asesor komorniczy zajmował i sprzedawał pojazdy osób, które nie miały żadnych długów. Płocka Prokuratura Okręgowa zakończyła śledztwo i wysłała do sądu akt oskarżenia. Na ławie oskarżonych zasiądzie łącznie osiem osób.
W środę w Sądzie Rejonowym Łódź-Widzew zeznawali świadkowie, którzy mieli kontakt z Wojciechem O. zaraz po wypadku, w którym pod wpływem amfetaminy śmiertelnie potrącił 50-letnią kobietę. - Nie sprawiał wrażenia osoby po środkach odurzających - twierdzili na sali rozpraw.
W motelu w Stobiecku Szlacheckim znaleziono zwłoki 37-letniej kobiety. Miała związane ręce, a na głowie foliowy worek.
Atrakcyjna prowizja i szybka obsługa - to przekonało łodzian do płacenia rachunków w punkcie poboru opłat na Retkini. Jednak pieniądze zamiast na konta odbiorców, trafiały do kieszeni właścicieli interesu. Mężczyźni usłyszeli zarzuty, a śledczy szukają poszkodowanych.
Osiem miesięcy temu wnuczek zadźgał babcię nożem, bo nie pozwoliła mu urządzić w mieszkaniu pokoju zagadek. Śledczy oskarżyli 24-latka o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. W czerwcu w łódzkim Sądzie Okręgowym ruszy proces. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Kierowca samochodu osobowego potrącił kobietę. Nie udzielił jej pomocy i uciekł z miejsca wypadku. Kobieta po siedmiu godzinach zmarła. Sprawca usłyszał zarzuty.
Do trzymiesięcznej Partycji z Opoczna wezwano pogotowie. Na miejscu ratownicy stwierdzili, że dziecko mogło nie żyć już od wielu godzin. Wstępne ustalenia wskazują, że dziewczynka mogła zostać zamordowana.
W lipcu antyterroryści zatrzymali w Łodzi 49-letniego Irakijczyka. Śledczy postawili mu zarzut posiadania śladowych ilości materiałów wybuchowych. Z powodu braku dowodów śledztwo zostało umorzone. Mężczyzna decyzją sądu trafił jednak do ośrodka dla uchodźców. Grozi mu deportacja.
We wtorek 7-letnia dziewczynka bawiła się na podwórku. Nagle zobaczyła, że coś wypadło z okna jej mieszkania. Gdy podeszła, okazało się, że to jej 2-letni braciszek. Matka dzieci była nietrzeźwa. Usłyszała zarzuty narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz doprowadzenia do powstania obrażeń ciała.
Pod ubraniem wniósł do sądu szklany słoik po kawie z plastikową zakrętką. W środku miał kwas, który wylał na twarz kobiety w łódzkim sądzie. Jak ustalili biegli, wszystko mogło skończyć się śmiercią, dlatego śledczy zmienili kwalifikację czynu. Zatrzymany odpowie za usiłowanie zabójstwa z zamiarem ewentualnym.
- Widziałem napis już w poniedziałek - mówi czytelnik "Wyborczej". Ale zniknął dopiero w czwartek po naszej interwencji.
Prokuratura Rejonowa Łódź-Polesie umorzyła dwa śledztwa w sprawie kalendarzy z krzyżem celtyckim i napisem "White Pride", które dostali uczniowie jednej z łódzkich podstawówek. Ale to nie koniec sprawy. Będzie nowe doniesienie.
Dariusz N. z kolegami grasowali w Łodzi przez trzy lata i ukradli co najmniej 270 tysięcy złotych. Tak twierdzą śledczy, którzy oskarżyli mężczyzn o skoki na 13 placówek bankowych. W łódzkim Sądzie Okręgowym zeznają kolejni świadkowie.
W styczniu trzej mężczyźni pobili Pakistańczyka pod nocnym sklepem w Ozorkowie. W piątek w łódzkim Sądzie Okręgowym zapadły wyroki. Wszyscy dostali karę pozbawienia wolności. - Okoliczności są obciążające - powiedziała sędzia.
W styczniu trzej mężczyźni pobili Pakistańczyka pod nocnym sklepem w Ozorkowie. W środę w łódzkim Sądzie Okręgowym zakończył się proces oskarżonych. - Nie ulega wątpliwości, że oskarżeni działali z powodu nienawiści rasowej - mówi prokurator. Całej trójce grozi pięć lat więzienia.
Plan zagospodarowania w Łodzi został zmieniony dla wielu działek prywatnych. Zmiany dotknęły również Piotra Misztala, który wytoczył miastu proces. - To jest totalna bzdura. Przegłosowali coś, co wygram - mówi przedsiębiorca. - Powód nie został pokrzywdzony - odpowiada pełnomocnik Urzędu Miasta.
- Zapytali czy jestem muzułmaninem. Kiedy odpowiedziałem, że tak, dostałem pierwszy cios - mówił Asmat U. W styczniu pobili go trzej mężczyźni. We wtorek w Sądzie Okręgowym zaczął się ich proces.
Konkubent matki znęcał się nad 2-miesięcznym Igorkiem. Kobieta udawała, że nie widzi problemu. Oboje usłyszeli zarzuty usiłowania zabójstwa dziecka. W poniedziałek łódzki sąd aresztował zatrzymanych na trzy miesiące.
Pluli, rzucali krzesłami i obrażali obywatela Bangladeszu. Sąd zdecydował, że zatrzymani mężczyźni trafią na trzy miesiące do aresztu. - Zachodziła obawa nakłaniania do składania fałszywych zeznań. Zatrzymani byli też wielokrotnie karani - tłumaczy sędzia.
- Padłam ofiarą przestępstwa. Funkcjonariusz Służby Więziennej wykorzystał moją sytuację psychiczną - mówiła śledczym współwłaścicielka Amber Gold, Katarzyna P. Łódzka prokuratura przeprowadzi przymusowe badania DNA i sprawdzi, czy ojcem dziecka aresztantki jest więzienny oficer.
Pluli, rzucali krzesłami i obrażali obywatela Bangladeszu. Śledczy postawili mężczyznom zarzuty stosowania przemocy i znieważenia z powodu przynależności narodowej. Jutro sąd rozpatrzy wnioski o tymczasowy areszt.
Wiesław R. wykoleił trzy pociągi i próbował wysadzić wiadukt kolejowy na Widzewie. Sąd Wojskowy skazał go na 15 lat więzienia. Teraz mężczyzna domaga się unieważnienia wyroku. We wtorek sąd zakończył proces.
- W mojej ocenie, już na samym początku tego postępowania, nie było podstaw procesowych, żeby stawiać zarzut w zakresie większego kredytu - mówi mecenas Bartosz Tiutunik.
Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy brali udział w drastycznym morderstwie, do którego doszło 1 kwietnia na ulicy Przestrzennej w Łodzi. Trzeci ze sprawców, poszukiwany listem gończym, wciąż jest na wolności.
W sobotę nieznani sprawcy brutalnie zamordowali w Łodzi 43-letniego mężczyznę. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że ofiara została dociśnięta samochodem do drzewa - mówią śledczy, którzy czekają na wyniki sekcji zwłok.
- Jestem przekonany, że postąpiłem słusznie. Kierowałem się nauką kościoła, Biblią i moralnością - tłumaczył się w sądzie drukarz, który odmówił zrobienia roll-upa dla fundacji LGBT. Wyjaśnienia nie przekonały sądu, który w piątek uznał mężczyznę winnym
Trzyletni chłopiec utonął w beczce wypełnionej wodą deszczową. Babcia, która się nim opiekowała, może usłyszeć zarzuty.
Mirosław C. odpowiada w procesie karnym za próbę wyrzucenia swojej lokatorki na bruk. Mężczyzna złożył jednak do sądu pozew cywilny w sprawie eksmisji kobiety. W środę w łódzkim Sądzie Rejonowym zeznawali mieszkańcy kamienicy przy ulicy Mielczarskiego.
- Odmawiam wykonania roll-upu z otrzymanej grafiki. Nie przyczyniamy się do promocji ruchów LGBT naszą pracą - odpowiedział łódzki drukarz na zamówienie roll-upa złożone przez Fundację LGBT. Za mężczyzną wstawiła się Fundacja Życie, która zbiera podpisy pod petycją, którą wyśle do Rzecznika Praw Obywatelskich i do Ministra Sprawiedliwości.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.