Gra ŁKS-u w ekstraklasie zaczęła się od remisu i zwycięstwa, po których głośno mówiono o górnej połowie tabeli. Później przyszła jednak seria ośmiu porażek z rzędu, a na koniec roku ostatnie miejsce w tabeli... Czy jest szansa na ratunek dla beniaminka?
- Z tak słabym poziomem obrony nie da się wygrać meczu w ekstraklasie. Wniosek jest jasny: ŁKS potrzebuje w tej formacji boiskowych wyjadaczy - mówi Daniel Dubicki, były piłkarz ŁKS, mistrz Polski.
W tym tygodniu ŁKS podpisał kontrakty z dwoma nowymi stoperami: Carlosem Morosem Gracią i Maciejem Dąbrowskim.
Kibice ŁKS nie dostali od swoich piłkarzy prezentu pod choinkę. Beniaminek okazał się gorszy od słabej Wisły Kraków.
W przerwie zimowej ŁKS chce pożegnać co najmniej siedmiu zawodników z obecnej kadry. Zaskoczeniem na liście transferowej są dwa nazwiska...
Gdyby był ranking najładniejszych porażek w ekstraklasie, ŁKS byłby w ścisłej czołówce. W niedzielę znów nie był gorszy, a jednak przegrał z Piastem Gliwice.
ŁKS znów rozegrał niezły mecz, ale wraca do Łodzi bez punktów. W pierwszej połowie był lepszy od Piasta Gliwice, jednak ma tak słabych obrońców, że kolejny raz nie udało mu się utrzymać prowadzenia.
Cztery punkty w dwóch ostatnich tegorocznych meczach to dla piłkarzy ŁKS-u plan minimum.
Wygrana ŁKS z Cracovią nie była przełomem, bo w kolejnym tygodniu beniaminek w słabym stylu przegrał dwa kolejne mecze: w Pucharze Polski i z Lechem Poznań.
Przez prawie godzinę ŁKS dzielnie bronił się w spotkaniu z Lechem Poznań, by jednak stracić dwa gole. Trudno jednak o korzystny wynik, jeśli napastnicy nie oddają strzału na bramkę.
Wygrana z Cracovią na krótko poprawiła nastroje w ŁKS-ie, bo cztery dni później drużyna w słabym stylu pożegnała się z Pucharem Polski. - Dlatego z Lechem musimy zagrać jak z Cracovią - twierdzi trener.
ŁKS dotychczas był chwalony za widowiskową grę, jednak zazwyczaj punkty zdobywali przeciwnicy. Przeciwko Cracovii, wiceliderowi przed tą kolejką, zagrał defensywnie i odniósł czwarte zwycięstwo.
Proszę sobie wyobrazić rajd samochodowy, w którym zwykły seryjny samochód ma rywalizować ze specjalnie przygotowanymi do tego. Przegra na pewno, mimo że za kierownicą będzie siedział bardzo dobry fachowiec.
Gdyby nie system VAR, ŁKS doznałby w Gdańsku rekordowej porażki w tym sezonie. Lechia strzeliła trzy gole, dwa kolejne i rzut karny zostały anulowane. Beniaminek dobrze grał tylko przez kilkanaście minut.
ŁKS zdobył ostatnio siedem punktów z rywalami z dołu tabeli. Teraz czeka go sprawdzian z Jagiellonią Białystok, mającą mistrzowskie aspiracje.
W sobotę ŁKS czeka spotkanie z Rakowem Częstochowa, po którym przekonamy się, czy łodzianie niedawny kryzys mają już za sobą.
Dzięki remisowali z Górnikiem Zabrze ŁKS nie jest już ostatnią drużyną w tabeli ekstraklasy.
- W ŁKS chyba zbytnio uwierzono, że wystarczy zmienić na koszulkach logotyp Fortuny I liga, na PKO Ekstraklasę - uważa Adam Kazimierczak, prezes Łódzkiego Związku Piłki Nożnej.
Piłkarze ŁKS w Lubinie zagrają o drugie ligowe zwycięstwo w sezonie. W meczu z Zagłębiem w wyjściowej jedenastce znów powinni wybiec Michał Trąbka, Piotr Pyrdoł i Dragoljub Śrnic.
- W sporcie można upaść, ale można też szybko się podnieść - mówi Janusz Kudyba, komentator telewizyjny.
- Jedyne co przychodzi do głowy to słowo kompromitacja - tak Kazimierz Moskal podsumował spotkanie ŁKS z Arką Gdynia, zakończone porażką w fatalnym stylu.
Trwa katastrofalna seria ŁKS, który został rozgromiony na swoim stadionie przez Arkę Gdynia, dotąd jedną z najsłabszych drużyn w Ekstraklasie.
Znów mogę robić to, co kocham - mówi Arkadiusz Malarz, nowy piłkarz ŁKS.
Trwa fatalna seria ŁKS-u. Drużyna z al. Unii przegrała z Pogonią Szczecin i jest już ostatnia w tabeli ekstraklasy. Nadziei na odbicie od dna nie widać.
ŁKS ma za sobą pięć kolejnych porażek, a do tego spore kadrowe problemy. Ale - jak zapowiadają w drużynie - do Szczecina jedzie po zwycięstwo. Początek meczu w niedzielę o godz. 15.
Piłkarze ŁKS doznali czwartej kolejnej porażki w ekstraklasie i są w strefie spadkowej. - Takich spotkań nie możemy przegrywać - żałuje Kazimierz Moskal.
Piłkarze ŁKS oddali więcej strzałów, wymienili więcej podań, dłużej byli przy piłce, przebiegli więcej kilometrów, jednak przegrał czwarty mecz z rzędu. Tym razem z Legią Warszawa.
Piłkarze ŁKS w pięciu kolejkach ekstraklasy oddali blisko 100 strzałów, jednak tyko trzy były skuteczne. W meczu z Wisłą w Krakowie uderzali na bramkę częściej niż gospodarze (20:18), ale Michał Kołba cztery razy musiał wyciągać piłkę z siatki.
- Mój apel do kibiców jest taki, aby piłkarzom ŁKS dać trochę czasu, aby nabrali ekstraligowej ogłady i pewności. Porażka z Lechem tylko potwierdza tezę, że w ekstraklasie każdy ograć może każdego - mówi Jacek Ziober, były piłkarz ŁKS
Po remisie i wygranej przyszła niestety kolej na porażkę. ŁKS przegrał z Lechem Poznań na swoim stadionie, ale zasłużył też na pochwały.
Wszyscy piłkarze ŁKS-u są zdrowi i gotowi do meczu z Cracovią. Trener Kazimierz Moskal ma więc dylemat, których zawodników zabrać na to spotkanie.
- Trudno być w skowronkach, jeśli było się zespołem lepszym i nie wygrało meczu - uważa Kazimierz Moskal po remisie ŁKS z Lechią Gdańsk.
- Pierwszych pięć spotkań pokaże, na co nas stać. Na początku mamy bardzo wymagających przeciwników - mówi Kazimierz Moskal, trener ŁKS.
Mecze drużyny z al. Unii w ekstraklasie pokazywane będą z ponad 20 kamer. Główny obraz skierowany będzie niestety w stronę dworca.
Zawodnicy, którzy trafili latem do ŁKS, będą dużym wzmocnieniem - uważa Bartłomiej Kalinkowski, piłkarz beniaminka ekstraklasy.
Świetnie spisali się piłkarze ŁKS w swoim pierwszym letnim sparingu. Drużyna Kazimierza Moskala rozbiła Wisłę Płock.
Czas na pierwszy sparing w okresie przygotowawczym. To pierwsza okazja, by zobaczyć na żywo, jak prezentują się nowi piłkarze.
Piłkarze ŁKS sezon ekstraklasy zaczną meczem u siebie z Lechią Gdańsk. - Początek ligi mamy piekielnie trudny - przyznaje Kazimierz Moskal, trener beniaminka z al. Unii
Awans ŁKS do ekstraklasy zmobilizował kibiców do kupowania karnetów. Już pobity został rekord, mimo że klub mocno podniósł ceny.
Awans do ekstraklasy sprawił, że już na starcie dochody ŁKS wzrosną o 1000 procent.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.