Eleganckie wnętrza, ładna odzież na wieszakach, a dla klientów - wygodne fotele na chwilę odpoczynku. To butik, który ma sprawić, że bieda będzie łatwiejsza do zniesienia. I dać nadzieję, że nie potrwa długo.
Nasze zaangażowanie w tę realizację wpisuje się w towarzyszącą nam wizję, aby tworzyć namiastkę domu w tych miejscach, w których osoby muszą być leczone albo rodzą się kolejne pokolenia - podkreśla Sylwester Gajewski, kierownik Centrum Dystrybucyjnego IKEA w Jarostach.
Na placu budowy sklepu IKEA w Łodzi spłonał w piątek wieczorem jeden z baraków.
Copyright © Agora SA