Biorą pożyczkę, choć wiedzą, że nie oddadzą. Podpisują umowę na telefon komórkowy, za który nie płacą. A gdy taki klient na dodatek ma dziecko i nie chce płacić na nie alimentów, to żadną siłą nie da się go przekonać, żeby poszedł do pracy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.