- Pod szafką na umywalkę było dosłownie wszystko. Brudne podpaski, majtki, skarpetki, waciki, zwinięty papier toaletowy, a nawet droga biżuteria. Właściciele twierdzili, że to tylko podstawowe sprzątanie po remoncie - opowiada Marta, która sprząta mieszkania na zlecenie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.